Reklama

Zagłębie Sosnowiec znów kontraktuje Ukraińca z agencji ProStar

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

16 lutego 2024, 17:50 • 3 min czytania 3 komentarze

Biorąc pod uwagę ostatnie ruchy – to żadne zaskoczenie. Zagłębie Sosnowiec wczoraj ogłosiło transfery dwóch piłkarzy z Ukrainy i pozostaje w swoich ruchach bardzo konsekwentne. Artem Polarus podpisał dziś umowę z klubem, ale on akurat nie ma ani problemów z kolanami, ani prawie trzyletniej przerwy od gry.

Zagłębie Sosnowiec znów kontraktuje Ukraińca z agencji ProStar

Jest jednak coś, co łączy byłego zawodnika Bruk-Betu Termaliki Nieciecza ze sprowadzonymi do Zagłębia rodakami. Polarus współpracuje z agencją ProStar, która reprezentuje także interesy nowego obrońcy sosnowiczan, Artema Suchoćkyja i wcześniej zakontraktowanego bramkarza, Oleksija Szewczenki. To oczywiście ta sama firma menedżerska, która nie miała zrobić z klubu prywatnego folwarku, a już na pewno nie miała wciskać do Zagłębia całego „wagonu” Ukraińców po trzydziestce.

Na razie nie ma oczywiście co przesadzać, przecież czterech graczy to jeszcze nie cała kadra, a ekipa z Sosnowca nie zamieniła się jeszcze we wschodnią wersję Pogoni Szczecin za czasów Antoniego Ptaka…

Pytania powinny się jednak pojawiać, a kibice mają prawo być zaniepokojeni.

Reklama

Pod względem sportowym transfer Artema Polarusa nie budzi wielkich wątpliwości. Zawodnik zagrał w tym sezonie 12 razy na poziomie pierwszej ligi, zdobył 3 gole, zanotował asystę. Nie był pierwszą strzelbą Bruk-Betu, ale i nie jest piłkarzem znikąd. Wywodzi się jednak z agencji, której twarzą jest Vadim Shablii. Ten sam Vadim Shablii, który nie miał robić sobie z Zagłębia Sosnowiec przechowalni dla piłkarzy ze swojej „stajni” i ten sam, który na pewno nie stoi za Rafałem Collinsem.

PRZECZYTAJ CAŁY WYWIAD JAKUBA BIAŁKA Z RAFAŁEM COLLINSEM [KLIKNIJ]

– Przyszła rewolucja i zrobiło się nerwowo, bo przyjedzie tabun Ukraińców, bo ten jest z VI ligi, ten to, ten tamto. Na razie kontrakt podpisał tylko jeden Szewczenko. Oczywiście dojdą kolejni, którzy są testowani, ale to nie paszport gra na boisku. Będzie kilku zawodników z Ukrainy, jednak nie ma żadnego wagonu Ukraińców – mówił Collins klubowym mediom po transferze Oleksija Szewczenki.

Ktoś wie ilu dokładnie Ukraińców składa się na „wagon”? 5? 10? 20?

Jest pan w stanie zapewnić, że interesy ukraińskiej agencji menedżerskiej ProStar nie będą stały wyżej niż interesy Zagłębia Sosnowiec?

Reklama

– Nigdy nie będą stały wyżej. Ani tej agencji, ani moje prywatne. Gdyby mi zależało na moich interesach, miałbym dziś na ściance logo swojej restauracji, która aspiruje, żeby być ogólnopolską siecią, czy swojej firmy zegarkowej. Nie ma nic z tych rzeczy. I nie będzie – mówił Rafał Collins w rozmowie z Jakubem Białkiem.

WIĘCEJ O ZAGŁĘBIU SOSNOWIEC: 

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

1 liga

Komentarze

3 komentarze

Loading...