Reklama

Robert Lewandowski: Przez ostatnie lata zmieniłem się jako człowiek

Arkadiusz Prosowski

Autor:Arkadiusz Prosowski

15 lutego 2024, 10:15 • 3 min czytania 6 komentarzy

Robert Lewandowski udzielił wywiadu w „Przeglądzie Sportowym”. Napastnik FC Barcelony opowiedział między innymi o zmianach, jakie zaszły w nim na przestrzeni ostatnich lat. Zdradził również, które spotkanie reprezentacji Polski wywołało w nim największy stres.

Robert Lewandowski: Przez ostatnie lata zmieniłem się jako człowiek

Latem 2022 roku Robert Lewandowski przeniósł się z Bayernu Monachium do FC Barcelony. W pierwszym sezonie poprowadził Dumę Katalonii do mistrzostwa Hiszpanii, zdobywając 23 bramki w 34 spotkaniach. Obecna kampania jest już jednak znacznie gorsza i chociaż statystyk wciąż mogłoby mu pozazdrościć wielu zawodników w jego wieku, to 35-latek od dłuższego czasu mierzy się z krytyką. Nie pomaga mu chaos związany ze zmianą trenera i ciągłe skandale w reprezentacji.

Kapitan reprezentacji Polski w ostatnim czasie udzielił wielu wywiadów. Tym razem porozmawiał z „Przeglądem Sportowym”, opowiadając o stresie w trakcie spotkań reprezentacji i zmianach mentalnych, które zaszły w nim z biegiem lat:

Najwięcej emocji wzbudzają we mnie od zawsze mecze reprezentacji. Pamiętam, że bardzo stresowałem się meczem z Danią na Narodowym w eliminacjach MŚ 2018. Do dziś to pamiętam. Aż dzwoniłem wtedy do żony i powiedziałem: „Ania, nie wiem, co się dzieje, dawno nie byłem tak zdenerwowany. Stresowałem się bardzo, byliśmy na starcie eliminacji MŚ, po remisie 2:2 w Kazachstanie. Nie wiem, skąd wziął się tamten stres, ale nerwy pamiętam do dziś. Dziś raczej ekscytuję się meczami, nie mogę się ich doczekać – doświadczenie daje mi więcej spokoju, adrenalina jest na wysokim poziomie, ale wiem, co zrobić, by się odpowiednio skoncentrować i przygotować, by emocje nie wygrały z chłodną głową – powiedział.

Przez ostatnie lata zmieniłem się jako człowiek. Kiedyś nie okazywałem emocji, ściskało mnie w gardle czy żołądku, ale umiałem się powstrzymać, poskromić pewne gesty czy zachowania na murawie. Od jakiegoś czasu wszystko puściło – okazuję emocje. Mecz z Arabią był szczególny, kilka lat wcześniej bym się tak nie zachował, w Katarze nie byłem w stanie się pohamować. Wiedziałem, że to końcówka meczu, że trafiłem na 2:0, więc mogłem po prostu być sobą. I pozwolić sobie na chwilową utratę kontroli – kiedyś była ona na wyższym poziomie. Dziś jestem starszy, dojrzalszy, przestałem się wstydzić okazywać swoje słabości, które kiedyś chciałem ukryć za wszelką cenę. Robert Lewandowski jest teraz innym człowiekiem, niż był pięć, siedem lat temu. Bardzo się zmieniłem, otworzyłem. Wpłynęła na to przede wszystkim rodzina – dodał.

Reklama

Reprezentacja Polski 21 marca zmierzy się z Estonią w półfinale baraży o Euro 2024.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Jako uważny obserwator futbolowej gorączki, oglądam mecze w całkowitym spokoju minimum do 80 minuty. Jestem wyznawcą kościoła pod wezwaniem Zinedine Zidane'a.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

AbsurDB
1
Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji
Polecane

Inspiracja Puchaczem, Garguła z notesem i biała plama. Puchar Tymbarku w Ośnie Lubuskim

Przemysław Mamczak
0
Inspiracja Puchaczem, Garguła z notesem i biała plama. Puchar Tymbarku w Ośnie Lubuskim

Hiszpania

Ekstraklasa

Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

AbsurDB
1
Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

Komentarze

6 komentarzy

Loading...