Reklama

Skoki w Lake Placid: Pierwszy triumf Lovro Kosa. Zniszczoł szósty!

Łukasz Poznański

Autor:Łukasz Poznański

10 lutego 2024, 17:36 • 2 min czytania 0 komentarzy

Lovro Kos wygrał sobotni konkurs indywidualny w amerykańskim Lake Placid. To jego pierwsze zwycięstwo w karierze. Potężny awans w drugiej serii zaliczył Aleksander Zniszczoł. Polak zakończył zawody na szóstej lokacie. Szkoda tylko pierwszego skoku w jego wykonaniu. 

Skoki w Lake Placid: Pierwszy triumf Lovro Kosa. Zniszczoł szósty!

Olek Zniszczoł przy słabej postawie naszej najbardziej utytułowanej trójki wszedł w buty lidera kadry. Tym razem, odwrotnie niż w zeszłą niedzielę w Willingen, gdzie na półmetku był pierwszy, zaliczył słabszy pierwszy skok. Mimo dobrej prędkości na progu przy silnym wietrze w plecy lądował tylko na 116. metrze, co dało mu miejsce w trzeciej dziesiątce. Zdecydowanie poprawił się za to w finale. Odległość 129 metrów dała mu awans aż o 16 lokat i najwyższe w sezonie szóste miejsce!

SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ

Konkurs w pierwszej serii był mało emocjonujący. Nie obserwowaliśmy zbyt wielu dalekich skoków. Liderem na półmetku był Stefan Kraft przed swoim rodakiem Clemensem Aignerem i Ryoyu Kobayashim. W finale dwaj Austriacy zupełnie sobie jednak nie poradzili i zaskakująco spadli odpowiednio na 22. i 24. miejsce. Nietypowy skok zaliczył Kraft. Wydawało się, że w ogóle nie odbił się na progu i wylądował na 104. metrze. 125 metrów wystarczyło za to do pierwszego w karierze zwycięstwa Lovro Kosowi, który minimalnie wyprzedził Kobayashiego i Mariusa Lindvika.

Reklama

Jak radzili sobie pozostali Biało-Czerwoni? 17. miejsce zajął Dawid Kubacki, a Piotr Żyła był 21. Do drugiej serii nie awansowali 34. Paweł Wąsek i 41. Kamil Stoch.

Dziś w Lake Placid zaplanowano jeszcze jedne zawody – konkurs superduetów. Początek o 23:00. Jutro z kolei drugi konkurs indywidualny, tak jak dziś o 15:15.

Czytaj też:

Fot. Newspix 

Stara się wcielić w życie ideał człowieka renesansu. Multilingwista. Pasjonat podróży autostopowych i noclegów pod gołym niebem. Przeżeglował morze (na razie jedno), przewspinał góry. Zaśpiewa, zagra. Trochę gorzej z tańcem, chyba że jest to taniec z piłką koszykową. Uwielbia się uczyć. Marzy, by w każdej dziedzinie umiejętności, myśli i wiedzy ludzkiej zdobyć choć podstawową orientację. W sporcie najbardziej pasjonuje go przekraczanie granic. Niezłomna wola, która pozwala zdyscyplinować każdą komórkę organizmu, by w określonej sekundzie osiągnąć powzięty cel.

Rozwiń

Najnowsze

Skoki

Polecane

Safety first? Nie tym razem, panie Pertile. Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów!

Sebastian Warzecha
1
Safety first? Nie tym razem, panie Pertile. Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów!

Komentarze

0 komentarzy

Loading...