Dobre wieści dla kibiców Manchesteru City. Erling Haaland wrócił w poniedziałek do normalnych treningów z drużyną i według Fabrizio Romano ma być gotowy do gry jeszcze w styczniu.
Erling Haaland po raz ostatni pojawił się na boisku na początku grudnia w ligowym starciu z Aston Villą przegranym przez The Citizens 0:1. Później poinformowano, że doznał urazu stopy, przez który nie tylko opuścił ważne mecze ligowe, ale także nie poleciał na Klubowe Mistrzostwa Świata. Norweg teoretycznie mógł wrócić na boisko wcześniej, ale w klubie zapadła decyzja, aby dać mu czas na wyleczenie się w pełni.
Dlatego też Haaland wrócił do treningów z drużyną dopiero w poniedziałek. Klub poinformował o tym, udostępniając zdjęcia z obozu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, który zorganizowano, korzystając w krótkiej przerwy pomiędzy meczami. Najbliższe spotkanie The Citizens rozegrają dopiero 26 stycznia. Będzie to starcie z Tottenhamem w Pucharze Anglii i według Fabrizio Romano, Haaland powinien być już wówczas w pełni gotowy do gry.
Happy Mondays 😎🇦🇪 pic.twitter.com/X1uAn39Llc
— Manchester City (@ManCity) January 22, 2024
Erling Haaland rozegrał w tym sezonie 22 spotkania we wszystkich rozgrywkach, w których zdobył 19 bramek i zanotował pięć asyst.
Czytaj więcej na Weszło:
- W Empoli jak w domu. Kariera Żurkowskiego ponownie przyspieszy?
- Mąka. Mija szósty rok na szukaniu jego następcy
- Kilku dziadków na Dzień Dziadka. Lepiej kopać piłkę, niż gnuśnieć na emeryturze
Fot. Newspix