Sytuacja Daniego Alvesa już nie jest dobra, a może być jeszcze gorzej. Matka piłkarza – wbrew postanowieniu sądu – ujawniła tożsamość ofiary, zaskakując tym ruchem nawet swoich prawników.
Dani Alves został oskarżony o gwałt na jednej z imprez w Barcelonie. Proces piłkarza ma rozpocząć się 5 lutego. Grozi mu dziewięć lat pozbawienia wolności, a teraz problemy może mieć jeszcze jego matka, która opublikowała wizerunek ofiary.
Lucia Alves udostępniła filmik, na którym potencjalna poszkodowana tańczy, świętując swoje urodziny.
– Niby nie może pracować, ale… – tak go podpisała, wyrażając wątpliwości w stosunku do żądań finansowych kobiety, które mają być związane z jej szkodami psychicznymi.
Brazil star Dani Alves’ mother launches extraordinary attack on the woman he’s accused of raping, showing photos of her partying after the alleged attack in a bid to discredit her https://t.co/2GBudhazMz pic.twitter.com/Y25lw8eQPC
— Daily Mail Online (@MailOnline) January 3, 2024
Takie działanie matki piłkarza może doprowadzić do konsekwencji karnych, bowiem jest to sprzeczne z nakazem sądu, który postanowił, że nie mogą wyciekać żadne dane ułatwiające zidentyfikowanie kobiety.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Polacy coraz grubsi i mniej aktywni. Czy brak ocen z WF-u nas zbawi?
- Ekstraklasa: Znamy orientacyjne terminy rozegrania zaległych spotkań
- Xbox, kebab po wygranych i finał mistrzostw świata. Oto Luke Littler – objawienie darta
Fot.Newspix