Historia “dziwnych” wyników Hutnika Kraków który w drugoligowych zmaganiach dwa kolejne mecze przegrał 3:4 i 3:5 w obu prowadząc 3:0, odbiła się szerokim echem w polskim świecie futbolowym. Władze Hutnika zgłosiły sprawę do PZPN z prośbą o zbadanie tych meczów pod kątem ich ustawiania. We wtorek Rzecznik Dyscyplinarny PZPN umorzył sprawę, ale na kolejnym posiedzeniu miał podjąć decyzję co do przyszłości zawieszonych przez Hutnika graczy: Dawida Kubowicza i Kamila Wegnera.
Dwaj podejrzewani o ustawianie meczów gracze zostali odsunięci przez władze Hutnika od pierwszej drużyny zaraz po zgłoszeniu sprawy do PZPN. Kiedy związkowa komisja dyscyplinarna oddaliła wszystkie zarzuty i ustaliła, że match-fixingu nie było, została tylko kwestia dwóch zawieszonych piłkarzy. Kamil Wegner juz niedługo po ogłoszeniu całej sprawy rozwiązał kontrakt z klubem, ale Dawid Kubowicz walczył o powrót do pierwszej drużyny i o odzyskanie dobrego imienia po niesłusznych oskarżeniach.
Dziś Rzecznik Dyscyplinarny PZPN potwierdził, że zawieszenie zawodnika i odsunięcie go od drużyny było nieuzasadnione i nakazał, aby na najbliższym treningu po przerwie świątecznej Kubowicz został przywrócony do drużyny.
– Z przebiegu całej sprawy wyraźnie wynikało, że “zawieszenie” zawodnika nie było spowodowane formą sportową, a chęcią obarczenia go negatywnymi wynikami zespołu w dwóch meczach oraz przypięcia mu łatki powiązania z match-fixingiem. Wcześniej natomiast Rzecznik Dyscyplinarny PZPN jednoznacznie wypowiedział się, że w omawianych dwóch meczach nie mieliśmy do czynienia z match-fixingiem, a tym bardziej z udziałem Dawida Kubowicza w sprawie – powiedział adwokat piłkarza Bartosz Ulczycki w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
Hutnik Kraków rundę jesienną drugiej ligi zakończył na szóstym miejscu z 30 punktami i stratą siedmiu oczek do lidera z Kołobrzegu. Takie miejsce na koniec sezonu uprawniałoby do udziału w barażach o awans do pierwszej ligi.
WIĘCEJ O HUTNIKU KRAKÓW:
- Hutnik bada match-fixing. Piłkarze odpowiadają na oskarżenia [KULISY]
- Kubowicz przemówił po oświadczeniu Hutnika. „Zrobili mi krzywdę. Skasowali w środowisku”
- PZPN nie rozpocznie postępowania karnego. Piłkarze Hutnika nie ustawiali meczów
- PZPN na wojnie, czyli ludzie piłki nie mogą grać u bukmacherów [WYWIAD]