Portugalski szkoleniowiec trenował wcześniej ekipy Tottenhamu i Wolves. Ostatnio pracował w Arabii Saudyjskiej, ale z Al-Ittihad Club rozstał się na początku listopada. Teraz wiele wskazuje na to, że przejmie drużynę Nottingham Forest – jak donosi Fabrizio Romano, rozmowy są na bardzo zaawansowanym etapie.
Espirito Santo poprowadził drużyny Premier League już ponad 100 razy, ale ostatniego z wyspiarskich pracodawców nie może wspominać dobrze. Tottenham rozstał się z nim już po dziesięciu ligowych spotkaniach i portugalski szkoleniowiec wypadł z obiegu. Przyjął więc propozycję z ligi arabskiej, a teraz pojawia się szansa, by wrócił do Anglii.
https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1737100925632651424
Prowadzące z nim negocjacje Nottingham Forest jest na ten moment tuż nad kreską. Za plecami podopiecznych Steve’a Coopera znajdują się jeszcze piłkarze z Luton, Burnley i Sheffield. Sytuacja nie jest więc beznadziejna, ale Forest zdobyło jedynie 14 punktów w 17 meczach tego sezonu. Za mało, by ze spokojem zerkać za swoje plecy.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Rudzki: Ahmedhodzić bez tęczowej opaski dostarczył nam kolejnych dowodów na czarno-białe postrzeganie świata
- Niedoceniany przełom. Burzliwe lata Terry’ego Venablesa w Barcelonie
- „Klub ACL”. Epidemia, która (z)niszczy futbol
fot. Newspix