Nie dajcie się zwieść fotografii eleganckiego pana w marynarce. Paweł Fajdek znowu poddymił i znowu nie gryzł się w język — Wydaje mi się, że żaden Polak, mimo żartów z kadry, nie był przygotowany na wpie***l od Mołdawii. Żaden! Uważam, że tak naprawdę to jest sportowe wydarzenie roku. Negatywne, ale — niestety — najważniejsze.
Utytułowany młociarz od dawien dawna ma na pieńku ze wszelkimi plebiscytami. Regularnie działa w swojej jednoosobowej grupie szybkiego reagowania na pochwały dla polskich piłkarzy, trenerów. Nawet Iga Świątek nie ma z nim lekko.
– Pozytywnym wydarzeniem roku w polskim sporcie był awans Adriana Meronka do cyklu PGA Tour. To jest wyżej nawet niż sukcesy Igi Świątek! To jest fenomen, że Polak dostał się do PGA! Wielka rzecz, zdecydowanie — mówi Fajdek w rozmowie z Łukaszem Jachimiakiem dla sport.pl.
Tradycyjnie dostał też Robert Lewandowski, choć kapitanowi piłkarskiej kadry akurat się należy — Co wśród nominowanych robi Robert Lewandowski? Przecież z reprezentacją przegrał wszystko. Z tym plebiscytem jest po prostu tak, że jego twórcy uważają, że popularny Lewandowski musi być. Żenujące, serio!
Nikt nie dostarcza tylu wyrazistych opinii o polskim sporcie co Paweł Fajdek. Nikt.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Spowiedź niepijącego. Kulesza szczerze o trzeźwości
- Wyrwani z muzeum. Filipiak dał Cracovii teraźniejszość, a może i przyszłość
- Nie takie Molde straszne
Fot. Newspix