Żaden z piłkarzy Legii nie będzie miło wspominał wyjazdu do Łodzi i starcia z miejscowym ŁKS-em. Stołeczni tylko zremisowali z czerwoną latarnią ligi 1:1 i właściwie wszyscy zagrali poniżej oczekiwań. Radovan Pankov zapamięta to spotkanie jednak szczególnie.
W doliczonym czasie stoper Legii dał się ponieść emocjom i odpowiedział na prowokacje kibiców gospodarzy. W jego kierunku leciały z trybun śnieżki – choć oczywiście wcześniej oberwało się i innym legionistom. Serb jako jedyny jednak nie wytrzymał i w odpowiedzi posłał piłkę w stronę trybun. Nie uszło to uwadze sędziego.
Co tam mówią przepisy o takim zagraniu? Żółta to prawidłowa? #LKSLEG pic.twitter.com/WsTN7lBWg2
— Rafał Cyganik (@CyganikRafal) December 10, 2023
Arbiter natychmiast sięgnął do kieszeni i ukarał Pankova żółtą kartką. Serbowi i tak się upiekło – przed kilkoma miesiącami w meczu Motoru Lublin z Wisłą Kraków doszło do bardzo podobnej sytuacji. David Junca, obrońca “Białej Gwiazdy” odkopnął butelkę w trybuny.
Skąd butelki na murawie, zapytacie? Te poleciały na murawę w stronę zawodników “Białej Gwiazdy”, kiedy piłkarze z Krakowa celebrowali trafienie. Za odkopnięcie Hiszpan obejrzał wówczas czerwoną kartkę, otrzymał trzy mecze kary.
WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:
- Legia zatrzymana w Łodzi. Punkt, który da ŁKS-owi rozpęd?
- Kibice Legii rozczarowani remisem. „Po co wy gracie, jak wy ambicji nie macie!”
Fot. FotoPyk