Rafał Ulatowski został nowym trenerem Resovii. Na pierwszej konferencji prasowej od razu zdiagnozował problem pierwszoligowca, wdając się w polemikę z dziennikarzem.
Rafał Ulatowski powrócił na ławkę trenerską po trzyletniej przerwie. Po raz ostatni prowadził rezerwy Lecha Poznań w grudniu 2020 roku. Teraz podjął się trudnego zadania uniknięcia degradacji z Resovią. Zespół z Podkarpacia znajduje się bowiem w strefie spadkowej. Ulatowski przejął schedę po Mirosławie Hajdzie i na pierwszej konferencji prasowej został zapytany o to, czy zdiagnozował już problemy, z jakimi zmaga się jego nowa ekipa. Nie miał problemów z odpowiedzią na to pytanie.
– To jest bardzo proste! Jaki zespół stracił najwięcej bramek w lidze? – odpowiedział pytaniem Ulatowski. Usłyszał: – Resovia.
– Ile i w jakiej liczbie meczach? – zapytał ponownie. Dziennikarz dodał, że 30 goli w 16 meczach.
– Na wszystko pan odpowiedział – skonstatował Ulatowski, po czym rozszerzył swoją wypowiedź. – Musi przyjść trener, który najpierw będzie starał się naprawić przeciekający dach. A on istnieje i nie pozwala cieszyć się ze zwycięstw. Olbrzymim plusem tego zespołu jest to, że potrafi kreować sytuacje i je wykorzystywać. Z nieznanych mi do tej pory przyczyn traci jednak bardzo dużo bramek.
Resovia ma najgorszą defensywę w I lidze. Drugie pod względem liczby straconych goli zespoły – Stal Rzeszów i Chrobry Głogów – wpuściły ich o cztery mniej. Ulatowski zadebiutuje w sobotę w starciu ze Zniczem Pruszków.
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Tym razem się nie uratował. Sobolewski podał się do dymisji, piłka po stronie Wisły
- Podbeskidzie już nie idzie. Czy w Bielsku-Białej pachnie drugą ligą?
- Uciekł z Ukrainy na testy do Warty i Legii. Obalał je, ale teraz bryluje w Lechii
Fot. Newspix