Harry Maguire przez lata był uważany za symbol kryzysu Manchesteru United. Dziś jednak stanowi on promyk nadziei dla rozczarowanych trybun Old Trafford. Jego postęp nie pozostał niezauważony, bowiem Anglik właśnie został nagrodzony statuetką dla piłkarza miesiąca w Premier League.
A przecież były obrońca Leicester City na początku sezonu był zupełnie odsunięty od gry, nie ciesząc się zaufaniem ze strony Erika ten Haga. Szkoleniowiec musiał jednak ponownie dać szansę 30-latkowi, gdyż pozostali kandydaci do gry w linii obrony nie prezentowali najwyższej formy. Decyzja wymuszona przez okoliczności odpłaciła się jednak spektakularnie.
Listopad okazał się dla Czerwonych Diabłów pierwszym prawdziwie udanym miesiącem ligowej rywalizacji w tym sezonie. Bez większego problemu zgarnęły one komplet punktów, wygrywając z Evertonem, Luton Town i Fulhamem bez straty gola. Ciężko nie zauważyć tej gwałtownej poprawy gry defensywnej, która nastąpiła po zastąpieniu w wyjściowej jedenastce Raphaela Varane’a Harrym Maguirem.
Harry Maguire is the Premier League Player of the Month for November. pic.twitter.com/gV9VBGPAPN
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) December 6, 2023
To o tyle nietypowa sytuacja, że przecież jeszcze na początku listopada 30-latek miał trafić na listę transferową, rzekomo nie figurując już w planach klubu z czerwonej części Manchesteru. Błyskawicznie wykorzystał jednak podarowaną mu szansę i udowodnił, że jest w stanie jeszcze dać wiele dobrego drużynie.
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE:
- AC Milan naciska na pozyskanie Kiwiora
- „Koncert” Arsenalu na Emirates Stadium
- Arsenal ma nowy cel transferowy. Chce pozyskać piłkarza Aston Villi
fot. Newspix