Girona jest rewelacją początku sezonu w LaLiga. Przed 14. serią gier zajmowała pierwsze miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 34 punktów. W poniedziałkowy wieczór mierzyła się przed własną publicznością z Athletikiem Bilbao i zremisowała 1:1.
Ten wynik sprawił, że to Real Madryt jest teraz liderem hiszpańskiej ekstraklasy, choć ma na swoim koncie tyle samo oczek, co Girona. W tym sezonie “Królewscy” mieli okazję już mierzyć się z katalońską drużyną i wygrali na wyjeździe 3:0.
W poniedziałek Girona podejmowała bardzo wymagającego rywala Athletic Bilbao, który w tej chwili zajmuje 5. miejsce w ligowej tabeli. Długimi fragmentami to zespół z kraju Basków dominował na boisku i stworzył więcej dogodnych sytuacji od gospodarzy, ale to Girona wyszła jako pierwsza na prowadzenie w tym spotkaniu, a to za sprawą Wiktora Cyhankowa.
GIRONA FC WYCHODZI NA PROWADZENIE!
Wiktor Cyhankow trafia do siatki w starciu z Athletikiem Club! ⚽️ Mecz trwa w Eleven Sports 1! #lazabawa pic.twitter.com/5FGkmCguoD
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 27, 2023
Jednak to trafienie Ukraińca nie dało szóstego i z rzędu zwycięstwa drużyny z Katalonii. Na tego gola odpowiedział niewidoczny w tym spotkaniu Inaki Williams.
MIKEL VESGA → OIHAN SANCET → IÑAKI WILLIAMS ⚽️
Athletic Club doprowadza do wyrównania w starciu z Gironą FC! #lazabawa pic.twitter.com/OhmxnLbQNL
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 27, 2023
Girona w najbliższej kolejce zmierzy się u siebie z Valencią.
Girona – Athletic Bilbao 1:1 (0:0)
W. Cyhankow 55′ – I. Williams 68′
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:
-
Niespodziewany lider LaLiga. Jaki jest sufit Girony i Míchela?
-
Kręcidło: Alvaro Morata 2.0. Supersnajper, kapitan i mentalny lider. Skąd ta zmiana?
Fot. Newspix