Trwa właśnie spotkanie Rakowa Częstochowa z Cracovią. Zarówno dla jednej jak i drugiej strony to spotkanie o nadzieję. Raków chce przedłużyć marzenia o mistrzostwie, a Cracovia – oddalić koszmary o spadku.
Nie widać dziś siły drużyny Dawida Szwargi. Pomimo tego, że dominują wyraźnie nad przeciwnikiem posiadaniem piłki i nie pozwalają mu na zbyt wiele w ofensywie, to częstochowianie mają dziś wyraźne problemy z kreacją. To jak dotąd źródło problemów Rakowa, który nie mogąc przenieść swojej pozornej przewagi na wynik został ukarany przez krakowian w 25. minucie spotkania. Wtedy właśnie Virgil Ghita, obrońca Pasów, wyskoczył do główki po rzucie rożnym i pokonał bezradnego Kovacevica.
Niespodzianka w Częstochowie! Virgil Ghita strzela i to @MKSCracoviaSSA wychodzi na prowadzenie w meczu z @Rakow1921 ⚽
Mecz trwa w CANAL+ SPORT i CANAL+ online: https://t.co/Dacm2GZGSl pic.twitter.com/27LhQCDTkz
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 25, 2023
Jeżeli drużynie ze stolicy Małopolski uda się dziś z Częstochowy wywieźć pełną pulę punktów, to oddalą się tym samym od strefy spadkowej na 5 punktów. Ekipa Jacka Zielińskiego w tym sezonie operuje właśnie na takich wartościach – liczy każdy punkt próbując chociaż na chwilę znaleźć się w komfortowej sytuacji. Aktualnie klubowi ze stadionu przy ulicy Kałuży musi zależeć przede wszystkim na dotrwaniu do zimowego okna transferowego, kiedy pojawi się szansa na sprowadzenie tak potrzebnych wzmocnień.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Równi i równiejsi w Premier League. Everton na dnie, giganci bezkarni
- Arka Gdynia kontra Lechia Gdańsk. Od kryzysu do najciekawszych derbów Trójmiasta od lat
- Wróciła Ekstraklasa i jest po staremu: ŁKS wciąż nie potrafi bronić
Fot.Newspix