Zainteresowanie Barcy usługami Brazylijczyka potwierdza dyrektor sportowy Girony.
Barcelona wciąż znajduje się w ciężkiej sytuacji finansowej, jednak mimo to ciągle szuka potencjalnych wzmocnień.
Nową pozycją na liście życzeń pionu transferowego katalońskiego klubu jest Sávio, brazylijski skrzydłowy, który jest jedną z największych pozytywnych niespodzianek pierwszej części sezonu LaLiga. Początkowo były to jedynie plotki, jednak zostały oficjalnie potwierdzone przez Gironę, do której zawodnik jest wypożyczony. Quique Cárcel, dyrektor sportowy aktualnego lidera LaLiga, udzielił krótkiego wywiadu dziennikowi Sport, w którym został zapytany między innymi właśnie o zainteresowanie zawodnikiem.
– Usłyszenie, że Deco chce twojego zawodnika, musi napawać dumą. My już to przerabialiśmy w przeszłości. Barcelona wzięła od nas Oriola Romeu. Na ten moment naszym celem jest zatrzymanie Sávio, ponieważ nie chcemy rewolucji w kadrze – zaznaczył.
Jak dotąd, Sávio w 13 spotkaniach zanotował 4 bramki i tyle samo asyst. Brazylijczyk jednak w Hiszpanii znajduje się wyłącznie na wypożyczeniu, bowiem jego macierzystym klubem pozostaje francuskie Troyes. Do drugoligowego klubu trafił w lipcu 2022, kiedy to został wykupiony za 6,5 miliona euro z brazylijskiego Atletico Mineiro.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Brokuł” z intensywnością na europejskim poziomie. Poznajcie Karola Struskiego
- Prawdziwa twarz Stanislava Levy’ego [WYWIAD]
- Co po Szczęsnym? Jak dochodziło do zmian na bramce w kadrze
fot. Newspix