Kajetan Szmyt w tym sezonie Ekstraklasy strzelił już pięć goli i zaliczył jedną asystę, jest jedną z najważniejszych postaci w ofensywie Warcie Poznań. Dawid Szulczek w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” podkreślał, jak istotnym zawodnikiem w jego drużynie jest 21-latek.
Warta Poznań zajmuje obecnie 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 17 punktów po 14. kolejkach. „Zieloni” w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli siedem oczek i stracili tylko jednego gola. Jednak ta ekipa jest mocno krytykowana w tym sezonie – szczególnie za styl gry. Mecze z udziałem Warty delikatnie mówiąc nie należą do najatrakcyjniejszych widowisk sportowych.
– W poprzednim sezonie graliśmy w taki sam sposób i byliśmy chwaleni za to jak jesteśmy zdyscyplinowani i zorganizowani. Teraz ludzie używają innych słów na określenie naszej gry. Uważam, że musimy prezentować się w taki sposób, na jaki pozwala nam potencjał drużyny – tłumaczy Szulczek.
O Szmycie: – Kajtek to nasza perełka. To, że strzela rzuty karne świadczy o tym, jaką ma pozycję w zespole oraz że jego mentalność jest na wysokim poziomie. To zawodnik, który potrafi wziąć na siebie dużą odpowiedzialność za wynik. Przede wszystkim w ostatnich meczach zapewnił nam punkty. W spotkaniu z Widzewem zanotował asystę po świetnej akcji, a tydzień wcześniej z Piastem strzelił gola po przepięknym rajdzie. Jestem pewien, że w przyszłości będzie świetną reklamą Warty i akademii Warty, której jest wychowankiem.
Trener Warty podkreśla w dalszej części wywiadu, że latem liczył się z tym, że Szmyt odejdzie z klubu.- Takie sygnały dostawaliśmy z pionu sportowego i Tomasza Pasiecznego, ówczesnego p. o. dyrektora sportowego. Natomiast nie potrafię jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie (czy był bardzo blisko transferu – red.), bo oferty nie spływają do mnie -zaznaczył Szulczek.
WIĘCEJ O WARCIE POZNAŃ:
- Stal Brzeg przeżyła swój pierwszy raz. Bunkrów nie ma, ale też jest fajnie [REPORTAŻ]
- Dwa lata ponad stan. Dlaczego praca Szulczka nie powinna powszednieć
Fot. Newspix