Sporym zaskoczeniem była nominacja dla Tomasza Kuszczaka na jednego z trenerów bramkarzy w sztabie reprezentacji Polski. Były golkiper Manchesteru United ujawnił w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”, jak doszło do tego, że znalazł się w gronie najbliższych współpracowników Michała Probierza.
Dokładnie osiem dni temu Michał Probierz został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. 51-letni trener na inauguracyjnej konferencji prasowej przedstawił też swój sztab. Jednym z największych zaskoczeń była obecność w nim Tomasza Kuszczaka. Były golkiper Manchesteru United przyznał, że sam był zdziwiony propozycją, którą otrzymał.
– Dostałem ją z dnia na dzień. Nie wyczekiwałem jej – przyznał Kuszczak w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” i dodał, że pomimo swojego zaskoczenia, nie zastanawiał się długo nad przyjęciem propozycji nowego selekcjonera. – Nie mogłem podjąć innej decyzji, bo reprezentacji Polski się nie odmawia. To zawsze jest duży zaszczyt i honor. Wierzę, że będę mógł coś wnieść do tego nowego projektu jako osoba, która jeszcze niedawno sama grała w piłkę. Może nie mam wielu meczów w reprezentacji, ale przeżyłem w niej i wzloty, i upadki. Wiem, czego piłkarze potrzebują podczas zgrupowań kadry.
– Dostałem telefon od trenera Probierza z pytaniem, czy razem z Andrzejem Dawidziukiem zająłbym się bramkarzami reprezentacji. Potem były kolejne rozmowy, wszystko szybko się potoczyło, także dlatego, że znamy się od lat. Tak jest w przypadku trenera Probierza, trenera Dawidziuka czy jeśli chodzi o zarząd PZPN-u. Nie jestem dla tych ludzi osobą anonimową. Moja odpowiedź była szybka i jednoznaczna, dlatego też dzisiaj jestem w sztabie reprezentacji Polski – dodał Kuszczak.
Pierwsze zgrupowanie reprezentacji Polski pod wodzą nowego selekcjonera rozpocznie się 9 października. W jego trakcie nasi kadrowicze zmierzą się na wyjeździe z Wyspami Owczymi (12.10) i u siebie z Mołdawią (15.10).
Czytaj więcej na Weszło:
- Wzlot i upadek. 10 najważniejszych momentów Krychowiaka w reprezentacji Polski
- Sokół Kleczew jak u Boccaccia – zdolny do poświęceń [REPORTAŻ]
- Drogo kupię, drożej sprzedam. Jak zmyślone kwoty transferowe podnoszą prestiż
Fot. Newspix