Mamy to! Reprezentacja Polski u21 rozpoczyna eliminacje do Mistrzostw Europy od zdobycia sześciu punktów. Podopieczni Michała Probierza najpierw pokonali Kosowo (3:0), a następnie Estonię po ciężkim meczu w Tallinnie.
Wspomniane spotkanie rozpoczęło się jednak bardzo pozytywnie. Nasi rodacy zdecydowanie przeważali w pierwszych minutach gry, co zwiastowało grad bramek już w pierwszej połowie starcia. W 18. minucie meczu groźny strzał głową oddał Filip Marchwiński. Nieco później, znakomitym dryblingiem na skraju pola karnego popisał się Bartłomiej Kłudka, zakładając “kanał” jednemu z rywali.
Od tamtej pory, Estończycy zacieśnili swoje szyki, dzięki czemu mogli zejść do szatni z podniesionymi głowami (w dużej mierze ze względu na solidny występ bramkarza – Kaura Kivila, który niejednokrotnie ratował naszych przeciwników przed utratą bramki). Przez znaczną część rywalizacji reprezentacja Polski prowadziła grę, gospodarze skupiali się natomiast na kontratakach. Pomimo względnej kontroli nad spotkaniem, wraz z rozwojem wydarzeń zaczęło się robić coraz bardziej nerwowo. Sytuację uspokoił dopiero gol Filipa Szymczaka, który skierował piłkę do siatki w 81. minucie meczu. Była to jedyna bramka, jaką zobaczyliśmy dzisiaj na Lillekula Stadium.
Co może nas cieszyć, dzisiejsze zwycięstwo oznacza, że pozostajemy liderami swojej grupy w eliminacjach do mistrzostw Europy. Oby tak dalej!
Estonia – Polska 0:1 (0:0)
- 1:0 – Filip Szymczak 81′
[avatar size=”original” align=”center” link=”
W drugim meczu kwalifikacji ME reprezentacja Polski wygrała na wyjeździe z Estonią! 👏 Komplet punktów po dwóch spotkaniach ✅
__________ #ESTPOL 0-1 🇪🇪🇵🇱 #U21 pic.twitter.com/IX3LDBFxna— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) September 12, 2023
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Papszun, Skorża, a może ktoś inny? Potencjalni następcy Fernando Santosa
- Stanowski o kadrze: MEM NARODOWY
- Król disco błysko. W poszukiwaniu klasy Cezarego Kuleszy [REPORTAŻ]
- Ucieczka od odpowiedzialności. Afera premiowa pokazała prawdę o kadrze
- Krychowiak – symbol minimalizmu. Jak mówi, tak gra
Fot. Newspix