Hansi Flick nie jest już selekcjonerem reprezentacji Niemiec. Taką decyzję podjęła Niemiecka Federacja po porażce 1:4 z Japonią. Bernd Neuendorf prezes DFB w oficjalnym komunikacie wyjaśnił, dlaczego zwolniono Flicka.
– Reprezentacja potrzebuje nowego impulsu po ostatnich rozczarowujących wynikach. Potrzebujemy optymizmu i pewności siebie przed mistrzostwami Europy. Dla mnie osobiście jest to jedna z najtrudniejszych decyzji w mojej dotychczasowej kadencji. Ponieważ doceniam Hansiego Flicka i jego asystentów trenerów jako ekspertów i ludzi w piłce nożnej. Jednak sukces sportowy jest dla DFB najwyższym priorytetem. Dlatego decyzja była nieunikniona – podkreślał Neuendorf.
Tymczasowym selekcjonerem Niemców został Rudi Voeller, który poprowadzi kadrę w najbliższym meczu z Francją. – Hansi Flick był wyczerpany przez ostatnie kilka miesięcy, gdyż wraz ze swoim zespołem trenerskim dał z siebie wszystko, aby wrócić do odpowiedniej formy po nieudanym mundialu. Niestety, dziś musimy zdać sobie sprawę, że się to nie udało. Japonia wyraźnie pokazała nam, że w tej sytuacji nie możemy już osiągnąć żadnego postępu. To nie jest dla mnie łatwy moment, ponieważ w lutym dołączyłem do DFB, aby wspierać Hansiego Flicka na wszystkie możliwe sposoby, aby mógł odnosić sukcesy sportowe. Mocno wierzyłem, że jako trener reprezentacji narodowej uda mu się przywrócić naszą reprezentację na właściwe tory – podkreśla Voeller.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ucieczka od odpowiedzialności. Afera premiowa pokazała prawdę o kadrze
- Król disco błysko. W poszukiwaniu klasy Cezarego Kuleszy [REPORTAŻ]
- Żałosna wygrana żałosnej zbieraniny
- Brak osobowości, charakteru, jakości i poczucia żenady [NOTY]
- Era Santosa jest prymitywna
- Krychowiak? Jego brak nie był problemem
foto. Newspix