– Reprezentacji nie brakuje niczego, co by nie pozwalało na osiągnięcie sukcesu. Mamy z przodu najlepszego napastnika na świecie i innych topowych piłkarzy. Jest bardzo doświadczony trener. Musimy tylko znaleźć odpowiednie rozwiązania na boisku. I po ostatnich nieudanych meczach po prostu bardziej uwierzyć w siebie. Zwłaszcza teraz musimy być wszyscy razem. Drużyna i kraj. W trudnych momentach to bardzo ważne – podkreśla w rozmowie z „WP SportoweFakty” Matty Cash.
Piłkarz Aston Villi uważa, że atmosfera w kadrze jest dobra, a jedynym elementem wymagającym poprawy są wyniki. „Biało-czerwoni” powinni w czwartek zmazać plamę po kompromitującej porażce z Mołdawią i zainkasować komplet punktów w starciu z Wyspami Owczymi.
Matty Cash skomentował również losowanie fazy grupowej Ligi Konferencji. Klub z Birmingham trafił przecież na… Legię Warszawa. – W trakcie losowania przeszło mi przez głowę, że możemy trafić na Legię. I nawet tego chciałem! Znam ten stadion, widziałem fragmenty wielu meczów Legii. Fani są fantastyczni, atmosfera jest szalona. Dla Aston Villi będzie to trudny mecz, a co do mnie… Mam nadzieję, że kibice Legii mnie nie wygwizdają! Wiadomo, że mamy też piłkarzy Legii w kadrze. Powiedziałem to już kolegom w klubie, że ciężka przeprawa przed nami – uważa 26-latek.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
Fot. Newspix