Raków Częstochowa wciąż poszukuje napastnika na rynku transferowym. W Polsce okienko zamyka się 4 września. Przewodniczący Rady Nadzorczej częstochowskiego klubu w rozmowie z „Kanałem Sportowym” podkreśla, że mistrz Polski skupia się na pozyskaniu napastnika w najbliższych dniach.
W Monako odbyło się dziś losowanie fazy grupowej Ligi Europy. Raków trafił do grupy z Atalantą Bergamo, Sportingiem i Sturmem Graz. – Trudna, wymagająca grupa, ale też nie liczyliśmy, że trafimy bardzo łatwą. To są na pewno przeciwny wymagający, a piłkarsko trzeba ich przeanalizować, a kibice chętnie przyjdą na stadion, żeby zobaczyć Sporting, Atalantę czy Szymona Włodarczyka w Sturmie Graz – mówił Wojciech Cygan, który po chwili zaznaczył, że cel minimum to awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji.
Czy jakieś ruchy transferowe szykują się w Rakowie? Dziś zamyka się okienko w wielu europejskich ligach, czy ktoś odejdzie z klubu? – Nie sądzę, żeby dzisiaj były jakieś ruchy z Rakowa Częstochowa, choć jestem tutaj (Monako – przyp.), a życie toczy się w Częstochowie. Natomiast pracujemy nad tym, żeby wzmocnić formację ofensywną. Wierzę, że do końca okienka wzmocnimy ofensywę – podkreśla Przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa.
Temat Erika Exposito w Rakowie upadł? – Celem na to okienko jest wzmocnienie ofensywny. „Dziewiątka” wpisuje się w ten profil. Jeśli chodzi o Erika, to trzeba uszanować decyzję Śląska Wrocław, że nie chcą go sprzedać. Koncertujemy się już na innych tematach – zaznaczył.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Tak niewiele i tak wiele od Ligi Mistrzów
- Jak bardzo zabolą Raków kolejne kontuzje?
- Diabeł tkwi w szczegółach, czyli duńska metoda na sukces
- Regularność kluczem do Europy. Raków przewidywalny pozytywnie i negatywnie
- Temat wraca jak bumerang i Raków dostał nim w łeb. Wciąż nie ma klasowego snajpera
Fot. Newspix