Już dziś o godz. 20 odbędą się derby Łodzi. Widzew podejmie ŁKS. Wielki hit 4. kolejki Ekstraklasy. W ostaniem czasie mówiło się sporo o tym, że Janusz Niedźwiedź jest na wylocie z Widzewa i to może być jego ostatni mecz na ławce trenerskiej tego klubu. Sławomir Chałaśkiewcz w rozmowie z “TVP Sport” wyznał, że jego zdaniem Niedźwiedź powinien zostać zwolniony już przed startem rozgrywek.
– Szczerze mówiąc, to dziwi mnie, dlaczego ktoś zaczął rozważać to dopiero teraz. Już wiosna pokazała, że drużyna nie rozwija się z obecnym trenerem, dlatego bardziej zasadne byłoby pożegnanie po ubiegłym sezonie. Współpraca nie zmierzała w odpowiednim kierunku i było to widoczne. Dziwi mnie brak reakcji zarządu. Potrzebny jest powiew świeżości, ktoś z pomysłem, osoba, która będzie przywódcą. Obecnie nie widzę takich postaci ani w drużynie, ani na ławce trenerskiej – uważa były napastnik Widzewa.
Po 3. kolejkach Widzew ma na swoim koncie tylko 3 punkty. Wygrał tylko z Puszczą Niepołomice (3:2) na inaugurację rozgrywek. – Niestety, gra nie zmieniła się w porównaniu do katastrofalnej rundy wiosennej. Pierwsze spotkanie było dotychczas tym najlepszym, chociaż i w nim Widzew nie zachwycił. Wcale nie brakowało wiele do tego, by Puszcza Niepołomice wywiozła z Łodzi jakieś punkty. Starcie z Pogonią Szczecin nie było złe i byłoby sprawiedliwie, gdyby zakończyło się remisem. Ostatnio, z Jagiellonią Białystok, było już bardzo słabo. Jak widać, zespół notuje regres zamiast iść w górę – zaznacza Chałaśkiewicz.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- KOŁAKOWSCY KONTRA GDYNIA. KTO WYGRA WOJNĘ O ARKĘ?
- CZY KACPER TOBIASZ JEST BRAMKARZEM PRZECENIANYM?
- Kibice, mnóstwa sportowych wrażeń z okazji 70. edycji Pucharu Polski życzy wam Antoni F.
Fot. Newspix