Raków Częstochowa po emocjonującym spotkaniu pokonał Karabach FK 3:2 i z jednobramkową zaliczką uda się do Baku na mecz rewanżowy II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Trener mistrzów Polski Dawid Szwarga na konferencji prasowej ocenił występ swojej drużyny i wypowiedział się o udanym debiucie Sonny’ego Kittela.
– Mecz wyglądał dokładnie tak, jak się tego spodziewaliśmy. Bardzo ważna była nasza organizacja gry przede wszystkim w obronie wysokiej, żeby nie dopuścić przeciwnika do tego, aby grał na naszej połowie. Przez większą część meczu to nam się udawało. Pierwsza połowa stał pod znakiem bardzo dobrej organizacji gry w obronie. Druga odsłona też stała na dobrym poziomie, nie licząc oczywiście dwóch momentów, w których straciliśmy bramki, czy paru momentów, gdzie przeciwnik stworzył sobie dobre sytuacje – oceniał Dawid Szwarga.
W pewnym momencie Raków prowadził w tym spotkaniu już 2:0 i w bardzo krótkim odstępie czasu stracił dwie bramki. Jak do tego doszło? Zabrakło koncentracji? – W wielu meczach, gdzie grają dwa dobre zespoły, dochodzi do tego, że dana drużyna ma swoje momenty i trzeba ten okres po prostu przetrwać. Dlatego uważam, że między 70, a 80 minutą rywal miał swój lepszy moment. My w tym czasie mogliśmy zachować się lepiej zwłaszcza przy drugiej bramce – podkreślił.
Jak Szwarga ocenia występ Sonny’ego Kittela, który strzelił gola na 3:2 i dlaczego nie wprowadził go wcześniej na boisko? – Nie jestem hazardzistą, nie gram nigdy all in. Po prostu w planie na mecz, przy niekorzystnym wyniku dla nas, a za taki uznawałem remis, była przewidziana zmiana Sonnego, który od początku kiedy do nas dołączył, pokazywał dużo jakości i liczyliśmy, że jego zmiana pozwoli wykreować sytuacje, bądź w najlepszym wypadku sam strzeli bramkę – zaznaczył.
WIĘCEJ O RAKOWIE:
- „Jest! Mamy go!”. Dziesiąty transfer i kolejna zabawa z mediami. Reportaż z Tallinna
- Trela: Piłkarz od konkretów. Dlaczego transfer Sonny’ego Kittela to hit lata w Ekstraklasie?
- Diwa spod Frankfurtu. Sonny Kittel – wielki talent, który zatrzymały kontuzje
foto. Newspix