Reklama

Osasuna już na pewno nie zagra w pucharach, Rice najdroższym Anglikiem w historii

redakcja

Autor:redakcja

05 lipca 2023, 16:22 • 4 min czytania 2 komentarze

Trwa tak zwany sezon ogórkowy, ale to nie znaczy, że w świecie piłki nic się nie dzieje. Gorąco jest przede wszystkim na rynku transferowym, na którym rządzą szejkowie z Arabii Saudyjskiej, jednak to nie oni są odpowiedzialni za najwyższy transfer tego lata. Królem polowania, jak na ten moment, okazuje się Arsenal, który pobije wszelkie rekordy sprowadzając Declana Rice’a z West Hamu. Ten temat i nie tylko przeanalizujemy w dzisiejszej odsłonie cyklu “Niezły numer”, który tworzymy wraz z naszymi partnerami z Lotto.

Osasuna już na pewno nie zagra w pucharach, Rice najdroższym Anglikiem w historii

2 – tyle meczów ustawiła Osasuna w sezonie 2013/2014

Wszystko jest już jasne. Komisja Apelacyjna UEFA odrzuciła odwołanie w sprawie wykluczenia Osasuny z europejskich pucharów w sezonie 2023/2024. Hiszpański klub poinformował o tym oficjalnie za pośrednictwem mediów społecznościowych. “Komisja Apelacyjna UEFA podjęła dziś decyzję o wykluczeniu Atletico Osasuna z Ligi Konferencyjnej 2023-2024. Członkowie Komisji Odwoławczej UEFA nie uwzględnili zarzutów przedstawionych przez klub w miniony piątek i potwierdzili wstępną opinię inspektorów Komisji Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA. Powody, dla których Komisja Odwoławcza podjęła decyzję o wykluczeniu Osasuny, zostaną przekazane podmiotowi w najbliższych dniach” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Los Rojillos.

ZAKŁAD BEZ RYZYKA 100% DO 300 ZŁOTYCH W FUKSIARZU

Teraz Osasunie pozostało już tylko odwołanie się od tej decyzji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS), co zostało już zresztą zapowiedziane. Kibice nie mają jednak podstaw do optymizmu, ponieważ nic nie wskazuje na to, żeby sędziowie mieli zmienić decyzję federacji. Sprawa jest bardzo poważna.

Osasuna miała w przyszłym sezonie zagrać w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy, ponieważ dotarła do finału Pucharu Króla, w którym przegrała z Realem Madryt 1:2. Na jaw wyszło jednak, że Los Rojillos ustawili dwa mecze LaLiga w końcówce sezonu 2013/2014. Zamiast nich w pucharach zagra prawdopodobnie Athletic Bilbao, który zajął 8. miejsce w lidze, tuż za ich plecami.

Reklama

105 – tyle milionów funtów zapłaci Arsenal za Declana Rice’a

Stało się. Jack Grealish pozbył się ogromnego ciężaru ze swoich pleców, który doskwierał mu niewyobrażalnie, odkąd przeniósł się do Manchesteru City. 27-latek nie będzie już bowiem najdroższym angielskim piłkarzem w historii. Już niedługo to miano będzie ciążyło innemu bez wątpienia utalentowanemu zawodnikowi z Wysp Brytyjskich – Declanowi Rice’owi.

Oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma, ale sprawa jest już przesądzona. Dotychczasowy kapitan West Hamu United przeniesie się do rywala zza miedzy – Arsenalu za aż 100 milionów funtów plus pięć milionów w bonusach. O tym transferze mówiło się już od dłuższego czasu, ponieważ Anglik był oczkiem w głowie trenera Kanonierów – Mikela Artety. Trochę to trwało, ale Hiszpan w końcu dopiął swego i będzie miał wymarzonego zawodnika w swojej drużynie. W nocy z wtorku na środę padło słynne “Here we go” od Fabrizio Romano.

Declan Rice trafił do akademii West Hamu w wieku 16 lat z akademii… Chelsea. Przeszedł kilka kolejnych szczebli drabinki i w końcu zadebiutował w pierwszej drużynie w 2017 roku. W sumie w barwach Młotów rozegrał 245 spotkań, w których zdobył 15 bramek i zaliczył 13 asyst.

460 – tyle dni pauzuje już Jakub Moder

Jest to chyba jedna z najsmutniejszych historii w polskiej piłce od lat. Jeszcze niedawno wydawało się, że Jakub Moder będzie przez lata stanowił o sile reprezentacji Polski i prędzej czy później podbije Premier League. Niestety w kwietniu ubiegłego roku zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, co jest prawdziwą zmorą wśród polskich piłkarzy. Jednak jego przypadek znacznie różni się od wszystkich innych. W leczeniu 24-latka wszystko poszło nie tak, a więc efekt jest taki, że ten nie gra już w piłkę od 15 miesięcy, choć powinien przynajmniej o połowę krócej.

Reklama

Mało tego, w mediach przewinęła się ostatnio informacja, jakoby Moder miał już niedługo… przejść kolejną operację, co jeszcze wydłużyłoby i tak niezwykle przeciągający się powrót na boisko. Na szczęście okazuje się, że te informacje raczej nie były prawdziwe. – Totalna bzdura, nie ma w ogóle takiego tematupowiedziała nam osoba z najbliższego otoczenia zawodnika Brighton.

Póki co trudno się jednak doszukiwać zapowiedzi powrotu na boisko Jakuba Modera. Z naszych informacji wynika, że nastąpi to nie wcześniej niż za miesiąc. Zawodnik pracuje ciężko z fizjoterapeutami, na siłowni, wychodzi nawet na boisko, ale tylko trenuje indywidualnie. Powrót do zajęć z całą drużyną to kwestia kilku tygodni.

Jakub Moder

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

Najnowsze

Felietony i blogi

Komentarze

2 komentarze

Loading...