Brazylijski federacja piłkarska ogłosiła, że nowym selekcjonerem reprezentacji zostanie Fernando Diniz. Szkoleniowiec Fluminense podpisał roczny kontrakt, po czym na stanowisku zastąpi go Carlo Ancelotti.
– Śledzę karierę Fernando Diniza od samego początku i wierzę, że jest częścią nowej, obiecującej generacji trenerów, która rośnie w Brazylii. Podziwiam jego sposób patrzenia na futbol. Jego styl przypomina styl najważniejszych trenerów na świecie. Chcę, aby reprezentacje wszystkich kategorii wiekowych miały podobny styl i było to usystematyzowane. A Diniz będzie miał wiele do wniesienia w tej misji – powiedział cytowany na oficjalnej stronie związku Ednaldo Rodrigues, prezes brazylijskiej federacji, po czym dodał, że następcą Diniza będzie Carlo Ancelotti. Włoski szkoleniowiec swoją przygodę rozpocznie od Copa America, które wystartują 20 czerwca 2024 roku.
Diniz będzie łączył pracę w reprezentacji Brazylii z prowadzeniem Fluminense. Z tego powodu związek zobowiązał się do zapłaty rekompensaty finansowej na czas „wypożyczenia” szkoleniowca na zgrupowania kadry. Szkoleniowiec rozpocznie pracę we wrześniu od meczów eliminacji mistrzostw świata. Zakończy ją w czerwcu, gdy nowym selekcjonerem zostanie Ancelotti. Włochowi wygaśnie wtedy kontrakt z Realem Madryt i przeniesie się do Kraju Kawy.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Cioto, nie masz prawa nazywać się Motorowcem”. Kolejny wybuch Feio
- Legia dwa lata temu: kłótnie, wąska kadra. Legia dziś: spokój i rozsądne ruchy
- Trela: Mądrość tłumów. Dlaczego kluby powinny bardziej wsłuchiwać się w swoje trybuny
Fot. Newspix