Real Madryt pożegnał się dziś nie tylko z Marco Asensio, ale również z Mariano Diazem. W ostatnich latach Dominikanin był tylko rezerwowym „Królewskich”.
Kończy się zatem drugie podejście Mariano Diaza z Realem Madryt. Był związany z tym klubem w latach 2011-17, ale nie potrafił przebić się do pierwszego zespołu i dlatego przeniósł się do Lyonu, żeby móc regularnie grać w piłkę. Tam w premierowym sezonie strzelił 18 goli i zaliczył 5 asyst w Ligue 1. Świetna postawa reprezentanta Dominikany zaimponowała „Królewskim” i po roku postanowili go odkupić z OL za 20 milionów euro.
Jego powrót do Realu nie był jednak usłany różami. Wiedział, że będzie zmiennikiem dla Karima Benzemy. 29-latek miał swoje dobre momenty w madryckim klubie, ale było ich bardzo mało. Spodziewano się po nim zdecydowanie więcej. W ostatnich pięciu latach strzelił tylko 7 goli i zaliczył jedną asystę w 70 meczach.
Comunicado Oficial: Mariano. #RealMadrid
— Real Madrid C.F. (@realmadrid) June 3, 2023
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:
- Trener starej daty. Historia Jose Luisa Mendilibara
- Wymarzony dyrektor sportowy. Losy Antonio Cordona
- Sergio Busquets – błąd w piłkarskim Matrixie
Fot. Newspix