FC Kopenhaga z Kamilem Grabarą w składzie obroniła tytuł mistrza Danii. Przed ostatnią serią gier ma cztery punkty przewagi nad drugim FC Nordsjaelland.
Drużyna ze stolicy Danii pokonała na wyjeździe Viborg 2:1. Aczkolwiek po końcowym gwizdku zawodnicy FC Kopenhagi nie mogli jeszcze cieszyć się ze zdobytego mistrzostwa kraju, gdyż musieli poczekać na to, co się wydarzy w meczu Broendby – FC Nordsjaelland. Gdyby goście wygrali to spotkanie, dalej byliby w grze o tytuł. Tak się jednak nie stało, gdyż dostali srogi łomot od drużyny przeciwnej. Przegrali aż 1:5. Można wręcz rzec że Broendby wybiło im z głowy marzenia o mistrzostwie.
Kaos picture 😅💪🏼#fcklive #sldk https://t.co/t2KvgMC2gh pic.twitter.com/ziUvoMMpwd
— F.C. København (@FCKobenhavn) May 29, 2023
FC Kopenhaga rozgrywa kapitalny sezon. Do Pucharu Danii dokładają mistrzostwo kraju. Nie ma mocnych na tę ekipę. Nas cieszy fakt, że w tym zespole pierwsze skrzypce gra Kamil Grabara. Pomimo urazu głowy na początku sezonu, Polak odegrał ważną rolę w drodze po tytuł. Wystąpił w 22 ligowych spotkaniach i zachował osiem czystych kont.
It was a great fight guys, unfortunately you got stopped by amazing team from Vestegnen, can’t wait for last episode of guldjagten🤍 https://t.co/TEhFWXjyUs
— Kamil Grabara (@Kamil_Grabara1) May 29, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Skandal. Piłkarze Motoru pobili 36-letniego mężczyznę
- Piłkarze rywali nie lubią Josue i jest tego efekt… Komentarz do Gali Ekstraklasy
- Badia, Stolarczyk, Djurdjević… Najgorsi trenerzy sezonu 2022/23
Fot. Newspix