W minionej kolejce ligi rumuńskiej FCSB zarządzane przez Gigiego Becaliego przegrało z Farulem Constanca, tracąc szanse na zdobycie mistrzostwa kraju. Winą za ten stan rzeczy właściciel klubu obarczył m.in. Deiana Sorescu, który jest wypożyczony z Rakowa Częstochowa.
– Mistrzostwo zostało przegrane w ostatni wieczór i odpowiadają za to tak bezpłciowi i tchórzliwi gracze, jak Sorescu. Ovidiu Popescu, któremu ufałem, uważałem, że ma charakter, uciekał przed piłką. Nie da się wygrać meczu, mając tylko dwóch lub trzech graczy z charakterem – mówił Gigi Becali, właściciel FCSB na łamach digisport.ru.
Pomimo prowadzenia 2:0 FCSB przegrał w dziewiątej kolejce grupy mistrzowskiej ligi rumuńskiej z Farulem Constanca 2:3. Tym samym stracił możliwość na zdobycie mistrzostwa kraju. Do lidera z Konstancy traci cztery punkty.
Deian Sorescu trafił do FCSB w styczniu tego roku na zasadzie wypożyczenia. Rozegrał do tej pory 18 meczów, w których zdobył dwie bramki. Rumuński klub ma prawo wykupu skrzydłowego, z którego prawdopodobnie nie skorzysta i od przyszłego sezonu Sorescu dalej będzie reprezentował barwy Rakowa.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Fiasko planu dwuletniego. Dlaczego Podbeskidzie powinno się zmienić?
- Nie da się wytłumaczyć braku rzutu karnego dla Pogoni w Zabrzu
- Jak rasizm wymierzony w Viniciusa wyłączył oświetlenie Chrystusa z Rio?
Fot. Newspix