Po zwycięstwie Zagłębia Sosnowiec nad Podbeskidziem Bielsko-Biała (1:0) Chojniczanka Chojnice i Sandecja Nowy Sącz nie mają już szans na odrobienie strat i spadły z I ligi.
Do końca sezonu I ligi pozostały już trzy spotkania. Chojniczanka i Sandecja uzbierały w 31. kolejkach odpowiednio 25 i 26 punktów. Już przed spotkaniem Zagłębia Sosnowiec z Podbeskidziem Bielsko-Biała było jasne, że nadzieje na utrzymanie może mieć tylko jedna z tych drużyn. Rozwiały się zupełnie, gdy niespodziewanie ekipa znad Brynicy ograła Górali, szczególnie że przez większość starcia grała w osłabieniu.
Już w pierwszej połowie Sebastian Bonecki otrzymał dwie żółte i czerwoną kartkę. Mimo to Zagłębie po przerwie zdobyło bramkę po skutecznym wykorzystaniu rzutu karnego przez Szymona Sobczaka. Sosnowiczanie dowieźli zwycięstwo nad Podbeskidziem, przybliżając się do utrzymania, na które szans nie ma już Chojniczanka i Sandecja.
Chluba Grodu Tura była beniaminkiem I ligi. “Sączersi” występowali na zapleczu Ekstraklasy od sezonu 2018/19, natomiast na poziomie II ligi po raz ostatni grali w 2009 roku. Obie drużyny w tym sezonie prowadził trener Tomasz Kafarski. W obu klubach średnio zdobywał 0,89 punktu na mecz w tym sezonie.
WIĘCEJ O I LIDZE:
- Odrodzenie po łódzku. Miasta i obu klubów
- Czy Nacho Monsalve to najlepszy stoper w pierwszej lidze?
- Gęsta atmosfera w Rzeszowie. Stal gra o awans, działacze chcą zwolnić trenera
Fot. Newspix
![Usykowi może brakuje centymetrów, ale nie brak pięściarskiej klasy [KOMENTARZ]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=225,quality=65,format=auto/2024/12/Oleksandr-Usyk-boks-DAZN-2024.jpg)
