Wszystko wskazuje na to, że Manchester United faktycznie niedługo zmieni właściciela. Brytyjski dziennik “The Sun” poinformował, że Sir Jim Ratcliffe jest już o krok od przejęcia Czerwonych Diabłów.
Proces sprzedaży Manchesteru United ciągnie się już od listopada. To właśnie wtedy obecni właściciele, czyli rodzina Glazerów ogłosiła, że zamierza wycofać się z klubu. Amerykanie oczekiwali jednak aż sześciu miliardów funtów za swoje udziały, więc żadna ze złożonych ofert nawet nie zbliżyła się do takiej kwoty.
Z medialnych informacji wynika, że w wyścigu o kupno Manchesteru United pozostało już tylko dwóch inwestorów – Szejk Jassim bin Hammad Al Thani i Jim Ratcliffe. Katarczyk wydawał się być bliżej sukcesu, bo jego oferta zakładała zapłatę 5,5 miliarda funtów, co miało zapewnić całkowitą spłatę zadłużenia. Okazuje się jednak, że to nie przekonało rodziny Glazerów.
Według dziennika “The Sun” obecnym właścicielom jest bliżej do Ratcliffe’a, który zaoferował mniejszą zapłatę, ale nie chce całkowicie odcinać Glazerów od zarządzania klubem. Amerykanie mieliby pozostać w klubie jako mniejszościowi udziałowcy, co jest dla nich bardzo atrakcyjne. Problem z takim układem mają jednak kibice, którzy chcieliby się już całkowicie pozbyć się ich z klubu.
Nie wiadomo, jak zakończy się ta saga, ale Glazerom zależy na tym, żeby dopiąć całą transakcję do końca obecnego sezonu.
Czytaj więcej o Premier League:
- Dlaczego Glazerowie jeszcze nie sprzedali Manchesteru United?
- Na przekór losowi i… właścicielowi. Sheffield United wraca na salony
- Jak strzela Erling Braut Haaland i dlaczego robi to tak dobrze?
Fot. Newspix