Jak donosi portal “ProSport” Mihai Popa znalazł się na celowniku Lecha Poznań. Rumun to bramkarz FC Voluntari.
Dni Artura Rudki w Lechu Poznań są już policzone. Dominik Holec jest wypożyczony tylko do końca sezonu i podobnie jak Ukrainiec odejdzie z Kolejorza po zakończeniu sezonu. Właśnie dlatego ustępujący mistrz Polski poszukuje bramkarza, który mógłby wzmocnić zespół w letnim oknie transferowym.
Według rumuńskich mediów Lech sonduje możliwość sprowadzenie Mihaia Popy z FC Voluntari. 22-latek to wychowanek Academii Hagi. Od dwóch lat występuje w Voluntari. W tym sezonie rozegrał 36 spotkań, w których zachował 13 razy czyste konto. Wpuścił 40 bramek.
W przyszłym sezonie pewnym miejsca w składzie Lecha na pozycji bramkarza pozostaje jedynie Filip Bednarek. Wciąż nieznana jest przyszłość Bartosza Mrozka, który powróci do Poznania z wypożyczenia ze Stali Mielec.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Łyszczarz: – Czułbym wstyd, gdyby Śląsk spadł z moim udziałem
- Wojewoda dolnośląski: – Niektórym lepiej pójść do prezydenta, zrobić histerię i liczyć na dosypanie grosza
- Apogeum zapaści klubów na Dolnym Śląsku
Fot. FotoPyk