Mason: – W tym momencie nie chodzi o Kane’a. Ważna jest cała drużyna

Po kompromitującej porażce Tottenhamu z Newcastle United 1:6 z posady tymczasowego trenera został zwolniony Cristian Stellini. Do końca sezonu na tym stanowisku zastąpi go Ryan Mason (na zdjęciu ten z lewej), który na konferencji prasowej odniósł się do plotek o odejściu Kane’a z londyńskiego klubu.

Pod koniec marca Cristian Stellini przejął obowiązki po Antonio Conte. Wytrzymał na stanowisku tylko cztery spotkania, z czego wygrał zaledwie jedno. Ryan Mason wskakuje na jego miejsce. W przeszłości miał już okazję prowadzić pierwszy zespól Tottenhamu w roli tymczasowego trenera, miało to miejsce w 2021 roku.

– Jestem gotowy. Nie wątpię w to. To jest biznes. Przed nami naprawdę duży mecz w czwartek, kolejny w niedzielę, więc koncentracja z mojej strony polega na pełnym przygotowaniu się do tego. Potrzebujemy reakcji, absolutnej reakcji. Niedziela była rozczarowująca. Mam nadzieję i oczekiwałbym reakcji nie tylko od piłkarzy, ale od wszystkich ludzi w klubie – zaznaczył Mason.

Tottenham jutro podejmie Manchester United. „Koguty” wciąż walczą o udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Do piątego miejsca, który gwarantuje grę w Lidze Europy tracą tylko jeden punkt i mają o jeden mecz mniej rozegrany od Aston Villi. – Nie myślę o wyzwaniach i negatywach. Myślę, że możemy wywrzeć pozytywny wpływ. Uczucie i myśl nie jest na tym, co jest teraz, chodzi o to, jak mogę wpłynąć na zawodników i wrócić do pozytywnego nastawienia. Bolało nas, ale to było kilka dni temu i podchodzimy do czwartku z pełnym przekonaniem – mówił Mason.

Harry Kane odjedzie z Tottenhamu? Ma ważny kontrakt do końca czerwca 2024 roku. W angielskich mediach coraz głośniej o tym, że angielski napastnik ma już dosyć tego, co dzieje się w tym klubie i odejdzie. Jaka przyszłość czeka Kane’a? – W tym momencie nie chodzi o jednostkę. Chodzi o grupę zawodników i klub jako całość. Sezon jeszcze się nie skończył. Nie skupiamy się na jednostce i to się nie zmieni. Zawsze są rozmowy, kiedy grasz dla takiego klubu. Najważniejsze, że musimy być blisko w szatni. Musimy być zwarci i mieć nadzieję, że będzie miało to odzwierciedlenie na boisku.

WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:

• Tottenham się, kur**, skompromitował 
• W jaki sposób kluby Premier League korzystają ze sztucznej inteligencji?
• Jak strzela Erling Braut Haaland i dlaczego robi to tak dobrze?

Fot. Newspix