Werner Liczka, były szkoleniowiec m.in. Górnika Zabrze czy Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, który aktualnie jest szefem szkolenia w rodzimej federacji, w rozmowie z portalem „Sport.pl” opowiedział o piątkowym starciu Polski z Czechami.
Kadra Fernando Santosa już jutro w Pradze rozegra pierwsze spotkanie w ramach eliminacji do EURO 2024, a rywalem „biało-czerwonych” będą właśnie Czesi. 68-latek uważa, że to gospodarze są faworytem tej batalii. – Nie chce umniejszać waszej reprezentacji, ale uważam, że faworytem tego meczu są Czechy. Gramy u siebie, mamy silny zespół, który się zna i który chce pokazać się z dobrej strony. Selekcjoner zapowiada nowe otwarcie i my na to otwarcie czekamy już w meczu z Polską. Oczywiście zachowujemy pełen respekt i szacunek do przeciwnika, ale też znamy swoją wartość i idziemy w tym meczu po zwycięstwo. Takie jest nasze nastawienie – tłumaczy Liczka.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- TAKTYCZNY RZUT OKA NA SANTOSA. PRAGMATYZM ZAMIAST KWADRATOWYCH JAJ
- NADZIEJE NA SKRZYDŁA, KTÓRE WYBLAKŁY. CO SIĘ DZIEJE Z JÓŹWIAKIEM I PŁACHETĄ?
- CISZA, KTÓRA RODZI HAŁAS
Fot. Newspix