Wygląda na to, że nikt nie panuje nad tym, co dzieje się w Górniku Zabrze. Dowodem tego może być czwartkowa konferencja prasowa, na której prezes Adam Matysek zaprzeczał, że postawiono ultimatum Bartoschowi Gaulowi, choć sam trener miał na ten temat nieco inne zdanie.
Sporo zamieszania wywołały ostatnie doniesienia o możliwym zwolnieniu Bartoscha Gaula. Ostatecznie trener Górnika utrzymał posadę, ale władze klubu w kuriozalnym oświadczeniu poinformowały, że żeby taki stan się utrzymał, musi wygrać z Wisłą Płock. Czy to było ultimatum? Adam Matysek uważa, że nie do końca.
– Nie ma takiego tematu. Przede wszystkim mam wrażenie, że media były niezadowolone i rozczarowane, że nie zwolniliśmy trenera Bartoscha Gaula. Nie wydawaliśmy komunikatu, było źle, wydaliśmy, ale nie taki jak oczekiwano, też nie najlepiej. Klub ma prawo prowadzić politykę informacyjną według własnego uznania, chociaż może rzeczywiście oświadczenie pojawiło się za późno. Na razie skupiamy się na meczu z Wisłą Płock i to jest najważniejsze. Nie chcę wypowiadać się jednoznacznie, że to mecz ostatniej szansy i tak dalej, ale też nie wiem, co się może wydarzyć po meczu z Wisłą Płock – powiedział na czwartkowej konferencji prasowej prezes Górnika, cytowany przez “Dziennik Zachodni”.
Co na to Bartosch Gaul? Nie odpowiedział jednoznacznie, ale ewidentnie nie do końca podziela zdanie prezesa. – Usłyszałem, że z Wisłą musimy wygrać. Może to nie było dosłownie ultimatum, ale właściwie tak zabrzmiało – ocenił trener, który został też zapytany o to, czy standardy zarządzania klubem w Zabrzu znacznie różnią się od tych niemieckich. – Powiem tak: jest inaczej – skwitował wymownie Gaul.
Prezes Matysek odniósł się także do zaskakującego zachowania Lukasa Podolskiego, który udostępnił ostatnio na Twitterze zaproszenie fanów Górnika na mecz z Wisłą, w którym obraźliwie zwrócono się do władz klubu. – To była bardzo niefortunna akcja Łukasza. W związku z tym odbyliśmy rozmowę i Łukasz wyjaśnił, że nie przeczytał tego zaproszenia do końca. Chciał po prostu pomóc, ale ma troszkę problemów językowych i przeprosił.
Czytaj więcej o Ekstraklasie:
- Henning Berg go skreślił, Lech Poznań zbudował. Joel Pereira i jego historia
- Boniek: Awans Lecha będzie dużym sukcesem. Kadra może zamknąć eliminacje w cztery dni
- Co Bartosch Gaul ma na swoją obronę?
Fot. Newspix