Rafał Gikiewicz odniósł kontuzję w sobotnim starciu z Bayernem Monachium. Polski bramkarz czeka na szczegółowe badania, ale obecnie jego powołanie do reprezentacji Polski jest zagrożone.
Choć Augsburg bardzo dobrze rozpoczął sobotnie spotkanie z Bayernem Monachium, strzelając gola już w drugiej minucie, to ostatecznie Rafał Gikiewicz nie mógł być zadowolony z postawy jego zespołu. Golkiper wpuścił pięć goli, a w wyniku zderzenia z Dayotem Upamecano odniósł kontuzję stopy. Grał z nią do końca meczu, za co może przypłacić poważniejszym urazem.
“Kicker” zdradził, że Gikiewicz był zmartwiony całą sytuacją i musi czekać na szczegółowe wyniki badań, choć pierwsze diagnozy nie są optymistyczne, szczególnie że bramkarz walczy o powołanie do reprezentacji Polski. Według mediów zawodnik Augsburga miał znaleźć się w wąskiej kadrze powołanej przez Fernando Santosa na mecze eliminacji Euro 2024 z Czechami i Albanią. Mało tego, według Bożydara Iwanowa selekcjoner rozpatrywał go jako bramkarza numer jeden reprezentacji.
Gikiewicz w tym sezonie rozegrał 21 meczów. Zachował w nich sześć czystych kont i wpuścił 35 bramek.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Czy kadrę stać na pominięcie Kownackiego?
- Alarm. Środek obrony reprezentacji Polski nie istnieje
- Mielcarski: Santos jest człowiekiem, który mówi piłkarzom szczerą i czasami trudną prawdę
Fot. Newspix