– Mam jedną prośbę do naszych kibiców. Pomóżcie nam i wierzcie w nas do samego końca. To właśnie z wami jesteśmy w stanie osiągnąć najwyższe cele – zaapelował Yuri Ribeiro w obszernym wywiadzie dla oficjalnego portalu Legii Warszawa. 26-letni Portugalczyk jest przekonany, że mistrzostwo Polski wciąż pozostaje w zasięgu ekipy “Wojskowych”.
Yuri Ribeiro zachwyca się kibicami Legii Warszawa.
– W Legii nauczyłem się bardzo dużo, ale to jest proces, który się nie kończy. Codziennie uczę się nowych rzeczy, a bardzo pomagają mi w tym kibice Legii. Zobaczyłem chociażby, jak bardzo w Warszawie kocha się klub i jak bardzo kocha się Legię. W poprzednim sezonie, gdy byliśmy w bardzo złym momencie, kibice cały czas byli z nami. Pojawiała się krytyka, ale to też element futbolu, nie możesz o tym zapominać. Pamiętam ubiegły sezon. Przegraliśmy trzeci, czwarty, piąty mecz. Sami nie wiedzieliśmy, co tak naprawdę się dzieje. Kibice cały czas byli wtedy z nami. Wiedzieliśmy, że możemy wyjść z kryzysu z ich pomocą. Mogę powiedzieć, że nasi kibice są absolutnie niesamowici. Zapytałeś się mnie, czego nauczyłem się w Warszawie. Jeżeli miałbym wskazać jedną rzecz, wskazałbym na miłość i oddanie do klubu, które zobaczyłem w Warszawie. My piłkarze zawsze będziemy o tym pamiętać – stwierdził gracz Legii.
Ribeiro nie traci nadziei na mistrzostwo Polski. – Myślę, że w tym sezonie radzimy sobie naprawdę dobrze. Tracimy kilka punktów do lidera, ale nic nie jest niemożliwe. Ja zawsze wychodzę z jednego założenia – trzeba walczyć do końca, niezależnie od tego, co dzieje się wokół. Tego nauczyło mnie życie. Chcemy do ostatnich kolejek walczyć o mistrzostwo Polski i wywalczyć puchar. To bardzo ważne, żeby to trofeum wróciło na Łazienkowską. Nie ma innej drogi niż codzienna, ciężka praca. W drużynie zmieniło się dużo od czasu złego dla całego klubu ostatniego sezonu.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Santos, mamy problem. Kadra zdziesiątkowana, a obrona w rozsypce
- Pracownicy vs Paweł Żelem. „Traktuje ludzi jak szmaty”,”to był mobbing”
- Rudzki: Prywatna wojna Gary’ego Linekera. Jak gwiazda BBC rozpętała polityczną burzę w Anglii
fot. FotoPyk