Bartłomiej Drągowski spisał się wyśmienicie w rywalizacji z Interem Mediolan i w ogromnej mierze dzięki niemu ekipa z Ligurii nieoczekiwanie pokonała zespół z Lombardii 2:1. Według La Gazzetta dello Sport reprezentant Polski był najlepszym piłkarzem meczu.
Drągowski obronił rzut karny Lautaro Martineza, popisał się kilkoma udanymi interwencjami i do tego rozpoczął pierwszą akcję bramkową.
– Być może musiał wyrównać rachunki z Lautaro. “One man show” w pierwszej połowie: poza obronionym karnym trzy wzorowe interwencje po uderzenia Argentyńczyka. A to nie wszystko, bo to on uruchomił N’Zolę przy golu Maldiniego – napisano w mediolańskim dzienniku, który ocenił Drągowskiego na osiem w dziesięciostopniowej skali i wybrało na najlepszego zawodnika spotkania.
Szymon Żurkowski, który rozegrał pierwszą połowę, zasłużył na piątkę, co było najgorszą oceną wśród zwycięzców (wspólnie z trzema innymi piłkarzami).
– Zaczął jako trequartista, by pilnować Brozovicia, ale nigdy mu się to nie udawało – argumentowano notę.
Przemysław Wiśniewski wystąpił od 89. minuty i to zbyt krótko, by został oceniony. Arkadiusz Reca pauzował za żółte kartki.
WIĘCEJ O SERIE A:
- Blisko 900 minut Krzysztofa Piątka bez gola. „Gra na swoim poziomie, tylko nie strzela”
- Ofensywa, nieśmiertelność, zemsta. Reguły szkoły neapolitańskiej
- „Nie zdziwiło mnie, że spodobał się Mourinho”. Oto 18-letni Polak z Romy
foto. Newspix