Po dzisiejszej konferencji prasowej władz Motoru Lublin porozmawialiśmy z rzecznikiem dyscyplinarnym PZPN Adamem Gilarskim. Mecenas, który w federacji jest swego rodzaju prokuratorem, nie chciał komentować decyzji, jakie podjął właściciel klubu, Zbigniew Jakubas, ale przyznał, że trener Goncalo Feio może zostać zdyskwalifikowany przez Komisję Dyscyplinarną PZPN. Jej najbliższe posiedzenie odbędzie się już w czwartek.
Przypomnijmy, że w niedzielę 5 marca po meczu II ligi: Motor – GKS Jastrzębie (2:1) trener Feio miał zwyzywać rzeczniczkę klubu Paulinę Maciążek, która w konsekwencji odmówiła uczestnictwa i prowadzenia pomeczowej konferencji prasowej. Później doszło do zdarzeń, które najlepiej odda opis zawarty w oświadczeniu na stronie lubelskiego klubu.
„Następnie po konferencji prasowej około godz. 20-tej doszło do wymiany zdań pomiędzy Trenerem Goncalo Feio a Prezesem Klubu Pawłem Tomczykiem, w wyniku czego Trener Gonçalo Feio, w obecności innych osób kopnął w biurko i rzucił w Prezesa Pawła Tomczyka kuwetką na dokumenty, która uderzyła go w głowę. W konsekwencji tego działania doszło do urazu głowy Prezesa Pawła Tomczyka, który musiał być hospitalizowany i przebywa obecnie na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, a jego stan zdrowia nie pozwala na pełnienie obowiązków służbowych”.
Sprawę nagłośnił na Twitterze redaktor naczelny Weszło Krzysztof Stanowski.
Konflikt trenera z prezesem w Motorze wszedł w nowy etap. No i wydaje mi się, że kariera trenerska Gonzalo Feio właśnie się skończyła. Otóż podobno zdzielił prezesa tacą i rozwalił mu łeb. Prezes w szpitalu.
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 5, 2023
Efekt? Prezes trafił do szpitala, gdzie musiał mieć szyty łuk brwiowy.
Był też wątek dotyczący tego, że Feio zarzucał prezesowi Tomczykowi bycie pod wpływem alkoholu w trakcie zdarzenia, co okazało się nieprawdą, bo prezes przeszedł w szpitalu stosowne badania, które to wykluczyły. W konsekwencji tego wszystkiego Tomczyk oddał się do dyspozycji rady nadzorczej.
Gilarski: Liczę, że trener wyjaśni swoje zachowanie
Dziś w Lublinie odbyła się konferencja prasowa, na której (w dużym skrócie) właściciel Motoru oświadczył, że z powodów zdrowotnych prezes Tomczyk nie jest w stanie dalej pełnić swojej funkcji i będzie zawieszony na okres trzech miesięcy, a pani Paulina Maciążek nie będzie już rzecznikiem prasowym. Jednocześnie Jakubas (po tyradzie na temat Warrena Buffeta, pana Wątróbki, wód opadowych, spalarni śmieci, historiach o chodzeniu na randki w Lublinie i grożeniu, że odejdzie z klubu) zdecydował, że w Motorze pozostanie trener Goncalo Feio, a pełniącym obowiązki prezesa będzie członek rady nadzorczej – Robert Żyśko.
– Wewnętrznych decyzji klubu Motor Lublin nie będę komentował. To jest wewnętrzna sprawa Motoru. Postępowanie zostało już przeze mnie zainicjowane i sprawę na mój wniosek będzie rozpatrywać Komisja Dyscyplinarna w zakresie naruszenia regulaminu dyscyplinarnego PZPN – powiedział nam Adam Gilarski, rzecznik dyscyplinarny PZPN.
– Na samej konferencji trener Feio przepraszał za swoje naganne zachowanie, w pewien sposób przyznając się do niego. Najbliższe posiedzenie Komisji Dyscyplinarnej odbędzie się w czwartek i liczę, że trener wyjaśni na nim swoje zachowanie. Grożą mu konkretne kary przewidziane regulaminem dyscyplinarnym, włącznie z czasową dyskwalifikacją – dodał.
Wydział szkolenia zdecyduje o licencji Feio?
Trenerowi Feio grozi też skreślenie z listy uczestników kursu UEFA Pro, na którym jest obecnie w Szkole Trenerów PZPN. Może to zakończyć się nawet pozbawieniem go uprawnień, a wtedy nie mógłby być dalej pierwszym szkoleniowcem na poziomie II ligi. To oczywiście najsurowsza sankcja, jaką może być ukarany.
– To już nie kwestia moich kompetencji, tylko bardziej ludzi związanych z wydziałem szkolenia. Ja i Komisja Dyscyplinarna będziemy oceniać naganną sytuację, która miała miejsce po meczu II ligi z GKS Jastrzębie. Jest zebrany materiał w tym zakresie i to co mamy uzasadnia, żeby Komisja Dyscyplinarna jak najszybciej zajęła się sprawą. Przypomnę chociażby o oświadczeniu przewodniczącej rady nadzorczej Motoru, pani Izabeli Bobrzyk, w którym zdarzenia zostały opisane z dużymi szczegółami. Zostało to opublikowane na oficjalnej stronie klubu. To jest podstawa wszczęcia całego postępowania. Powtarzam, decyzje w sprawie sankcji wobec trenera Feio podejmie Komisja Dyscyplinarna PZPN. Tyle na ten moment mogę powiedzieć – podkreśla mecenas Gilarski.
WIĘCEJ O SPRAWIE GONCALO FEIO:
- Notes Jakubasa jak puszka Pandory
- Rzeczniczka Motoru zwolniona: “Z trenerem nie było chemii”
- Goncalo Feio zostaje w Motorze. Prezes Tomczyk zawieszony
- Wszystkie odloty Goncalo Feio
Fot. Newspix