Zaledwie kwadrans wytrzymał Carlitos w starciu z Górnikiem Zabrze. Hiszpan doznał urazu po wejściu na boisko, ale jak donosi Legia – jego stan zdrowotny nie jest bardzo poważny.
– Carlitos podczas sobotniego meczu z Górnikiem Zabrze doznał niskiego stopnia uszkodzenia mięśnia przywodziciela. Szacowany czas powrotu zawodnika do treningów wynosi od 7 do 10 dni – czytamy w komunikacie wicelidera Ekstraklasy.
Hiszpan wszedł na boisko w 62. minucie i zastąpił Ernesta Muciego, ale po niespełna kwadransie chwycił się za mięsień i zawołał sztab medyczny. W 77. minucie został zmieniony przez Patryka Sokołowskiego. Jeśli potwierdzą się prognozy Legii w sprawie powrotu do zdrowia napastnika, wówczas na pewno opuści on najbliższe starcie ze Stalą Mielec (niedziela, 17:30), a ewentualny występ za dwa tygodnie w meczu z Radomiakiem Radom będzie zależał już tylko od tego, na jakie obciążenia treningowe zostanie wrzucony.
Carlitos w tym sezonie Ekstraklasy strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty. Trzy gole i jedną asystę dorzucił w rozgrywkach Pucharu Polski.
Czytaj więcej o Legii i Górniku: