Reklama

Kulesza: – Łukasz Piszczek podziękował grzecznie i tak się ta sprawa zakończyła

redakcja

Autor:redakcja

15 lutego 2023, 13:48 • 2 min czytania 20 komentarzy

Prezes PZPN Cezary Kulesza udzielił wywiadu, który ukazał się w serwisie PolsatSport.pl. Szef federacji przyznał, że Łukasz Piszczek i Tomasz Kaczmarek nie będą asystentami Fernando Santosa w reprezentacji Polski. Prezes odniósł się też do ewentualnego zatrudnienia przy kadrze Grzegorza Mielcarskiego, sugerując, że raczej nie znajdzie się tam dla niego miejsca.

Kulesza: – Łukasz Piszczek podziękował grzecznie i tak się ta sprawa zakończyła

Dzień przed oficjalnym przedstawieniem Portugalczyka, jako następcy Czesława Michniewicza, pojawiły się informacje Tomasza Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl. Dziennikarz pisał wówczas, że Piszczek i Kaczmarek znajdą się w sztabie Santosa, ale dokumenty nie zostały jeszcze podpisane. W rzeczywistości obaj kandydaci na asystentów porozmawiali z selekcjonerem, a ten przekazał im, że musi się zastanowić. Na konferencji prasowej przekazał, że na podjęcie ostatecznych decyzji potrzebuje 15 dni.

Kilka dni temu zaczęły się pojawiać plotki, że Piszczek ostatecznie zrezygnował z ubiegania się o stanowisko asystenta. Prezes Kulesza teraz to potwierdził.

Kandydatura Łukasza Piszczka była zaakceptowana przez PZPN i przez trenera Santosa, ale my za Łukasza nie zdecydujemy o przyjęciu tej oferty. To jego świadomy wybór, który należy uszanować. Podkreślam, kierunek był dobry, ale nie zmuszę nikogo do pracy w reprezentacji Polski. Łukasz ma swoje sprawy na głowie, nie dopytywałem o szczegóły. Podziękował grzecznie i tak się ta sprawa zakończyła – przyznał szef piłkarskiej centrali.

Inaczej sytuacja wygląda z Kaczmarkiem, z którego usług nie chciał skorzystać nowy selekcjoner.

Reklama

Tu już oparliśmy się na opinii trenera Santosa, on uznał, że asystenta wypełniającego takie funkcje już ma w sztabie. To podobnie jak w klubie – nie ściągasz napastnika o profilu takim, jak zawodnicy, których posiadasz. Trener Santos, po rozmowie z Tomaszem Kaczmarkiem, nie chciał na siłę powiększać sztabu, dublować stanowisk, bo nie o to w tym wszystkim chodzi – dodał Kulesza, który przekazał również, że w sztabie znajdzie się trener bramkarzy Andrzej Dawidziuk. Prezes odniósł się też do rzekomej kandydatury Grzegorza Mielcarskiego, jako dyrektora reprezentacji. Podkreślił jednak, że ta sprawa nie pojawiła się na ostatnim zarządzie PZPN.

Nic podobnego, na zarządzie nie było żadnej mowy o panu Mielcarskim. Nie ma konieczności na siłę powiększania sztabu. W PZPN-ie mamy ludzi, którzy biegle mówią po portugalsku – uciął temat prezes Kulesza.

 

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Reprezentacja Polski

Komentarze

20 komentarzy

Loading...