Łukasz Piszczek nie będzie asystentem selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santosa, o czym poinformował dziennikarz Interii Sebastian Staszewski. O decyzji 37-latek miał już poinformować PZPN.
Piszczek od samego początku był jednym z głównych kandydatów do roli polskiego asystenta Fernando Santosa. Były piłkarz m.in. Borussii Dortmund prowadził rozmowy z samym selekcjonerem, jak i PZPN. Według Sebastiana Staszewskiego doszedł jednak do wniosku, że nie będzie w stanie pogodzić roli trenera ze swoimi aktualnymi obowiązkami. Niewykluczone, że temat jego asystentury powróci jednak w przyszłości.
Wciąż nie znamy zatem osoby, która będzie pomagać Santosowi. W mediach przewijają się nazwiska takich kandydatów jak Tomasz Kaczmarek czy Marek Saganowski.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Alarm. Środek obrony reprezentacji Polski nie istnieje
- Bielik: Mam nadzieję, że pod wodzą Santosa będziemy wychodzić na rywali z „jajem”
- Mielcarski: Santos jest człowiekiem który mówi piłkarzom szczerą i czasami trudną prawdę
Fot. Newspix