O tym, że sędziowie liczą na podwyżki mówiło się już od kilku sezonów. Na styczniowym posiedzeniu zarządu PZPN ostatecznie ryczałty arbitrów szczebla centralnego zostały podniesione. Podwyższenie stawki za jeden posędziowany mecz to średnio 17%. Publikujemy dokładne kwoty, jakie dostają od początku rundy wiosennej sędziowie i ich asystenci za poprowadzone spotkanie Ekstraklasy, I, II i III ligi oraz Pucharu Polski. Uwzględniamy też stawki dla za rozgrywki kobiet oraz pieniądze dla asystentów VAR, obserwatorów, delegatów i sędziów technicznych.

Wszystkie kwoty podane poniżej to kwoty brutto. Analizując poniższe tabele, trzeba pamiętać, że są to pieniądze wypłacane za pojedynczy mecz. Dla sędziów zawodowych jest to swego rodzaju bonus, bo dzięki swoim kontraktom, wypłacanym przez PZPN, mają oni podstawową część wynagrodzenia. W Polsce pracuje dwudziestu jeden zawodowych arbitrów piłkarskich, co widać na poniższej liście opublikowanej przez PZPN przed początkiem obecnego sezonu.
Podwyżki dla sędziów. Arbitrzy zawodowi mają jeszcze pensje
Stawki kontraktów zawodowych nigdy nie były publikowane. Mówi się jednak, że średnia wartość takiej umowy dla sędziego głównego to ok. 10 tys. zł brutto, a dla asystenta ok. 7 tys. zł. Kwoty trzeba uśrednić, ponieważ różnią się one w zależności od stażu i uprawnień (plakietka sędziego międzynarodowego). Przykładowo Szymon Marciniak, który ma poprowadzonych 339 meczów w Ekstraklasie (jest obecnie rekordzistą pod tym względem), ma większą podstawę niż Damian Sylwestrzak, który jest arbitrem w najwyższej klasie rozgrywkowej dopiero od 2020 roku i jego dorobek ekstraklasowy to 52 spotkania.
Za każdy poprowadzony mecz sędziowie zawodowi i ci z grup TOP Amator dostają jednak takie same ryczałty sędziowskie. To właśnie one zostały podwyższone w styczniu. Przyjmuje się, że spotkania Ekstraklasy mogą prowadzić arbitrzy z grupy TOP Amator A (znajduje się na niej 25 nazwisk). Należą do niej m.in. Zbigniew Dobrynin (8 meczów ESA 2022/23), Damian Kos (10 meczów ESA 2022/23), Sebastian Krasny (7 meczów ESA 2022/23), Wojciech Myć (7 meczów ESA 2022/23), Łukasz Szczech (2 mecze ESA 2022/23) czy Tomasz Wajda (3 mecze ESA 2022/23). Ponadto sędziowie z grup TOP Amator B i C (106 nazwisk) mogą prowadzić spotkania I, II i III ligi. O obsadach decyduje oczywiście zarząd Kolegium Sędziów PZPN.
Ryczałty w Ekstraklasie: 4200 zł główny, 2200 zł asystent
Ile więc mogą zarobić sędziowie na pojedynczym spotkaniu we wszystkich rozgrywkach szczebla centralnego, wliczając w to Puchar Polski? Poniższa tabela wszystko wyjaśnia:
Tak z kolei prezentują się stawki ryczałtowe za jedno spotkanie poprowadzone w roli asystenta VAR:
Będzie więcej zawodowców? Dużo zależy od Ekstraklasy
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy, że jest szansa na zwiększenie liczby sędziów zawodowych. Sporo jest tu jednak uzależnione od władz Ekstraklasy SA. Okazuje się, że w dużej części umowy „zawodowców” są utrzymywane ze środków przekazywanych do PZPN przez spółkę zarządzającą najwyższą klasą rozgrywkową. Ewentualne zwiększenie liczby arbitrów zawodowych jest też związane z ostateczną wartością kontraktu telewizyjnego Ekstraklasy.
O spawie kilka razy pisaliśmy na Weszło. Od sezonu 2023/24 nadawcą rozgrywek nadal będzie telewizja Canal+, która w czterech kolejnych latach zapłaci za to: 310, 320, 330 i 340 mln zł. Do podziału dla klubów w każdym sezonie trafi ok. 40 mln zł mniej, bo tyle „zjedzą” różnego rodzaju koszty (m.in. produkcja sygnału telewizyjnego). Obecnie prowadzone są rozmowy w sprawie sprzedaży sublicencji na pokazywanie rozgrywek naszej ligi. Faworytem do jej utrzymania jest Telewizja Polska. Większa część negocjowanej kwoty ze sprzedaży sublicencji ma trafić jednak do oficjalnego nadawcy, czyli Canal+. Stacja zastrzegła to w zwycięskiej ofercie przetargowej. Mówi się jednak, że kilka milionów złotych z sublicencji powinno trafić do wspólnej części, którą podzielą się kluby. Płatności kontraktów sędziów zawodowych zapewne wlicza się do wspomnianych powyżej kosztów.
Decyzje co do zwiększenia liczby sędziów zawodowych mają być podjęte najwcześniej po zakończeniu obecnego sezonu. Władze zarządu Kolegium Sędziów PZPN, przedstawiciele zarządu federacji i władze Ekstraklasy SA mają w najbliższych miesiącach prowadzić konsultacje w tej sprawie.
MACIEJ WĄSOWSKI
WIĘCEJ O SĘDZIOWANIU:
- Infantino o polskich sędziach: „Po co ja tyle płacę za te technologie, jak oni tak sędziują?”
- Reakcje polskich sędziów na nominację Marciniaka: „Kosmos”, „wzruszenie”, „wielka radość”
Fot. Newspix
A czym się różni Delegat PZPN od Obserwatora PZPN?
Delegat zajmuje się organizacją meczu i bezpieczeństwem na stadionie. Obserwator PZPN ocenia pracę sędziów.
W normalnej firmie te „obowiązki” mieliby wpisane w kartę stanowiska pracy i powinni to robić za dietę i kilometrówkę.
Druga sprawa, to obsadzanie na VAR samych sędziów z topu. Powierzyć te funkcje ludziom z uprawnieniami technicznymi oraz oczywiście znajomością przepisów. Na VAR można posadzić emerytowanego Złotka albo robić typowy nabór na ten typ arbitrów- przepisy, obsługa wozu, bez testów Coopera
Na Varze tez potrzebują football understanding z boiska
Google paying a splendid earnings from domestic 6,850 USD a week, this is awesome a 12 months beyond I was laid-off in a totally horrible financial system. “w many thank you google every day for blessing the ones guidelines and presently it’s miles my responsibility to pay and percentage it with all and Sunday.
.
.
Proper right here I started—————————>>> https://urlis.net/JobsRevenue
gtf
Jestem pozytywnie zaskoczony faktem, że PZPN nie płaci nawet podobnych stawek za mecze kobiet. Ilość pracy do wykonania mniejsza, poziom mniejsza to i płaca mniejsza.
polecam nowy odcinek Dzieli nas pilka – jest o podejsciu Kuleszy do pilki kobiet
Kto to obserwator tv?
Obserwator TV to inny sędzia lub obserwator PZPN oglądający mecz przed TV. Noty obserwatora stadionowego, obserwatora TV i przewodniczącego zarządu Kolegium Sędziów PZPN (Tomasz Mikulski) dają ogólną ocenę pracy trójki sędziowskiej w danym meczu.
Czyli spoko fucha trzy stówki za oglądnięcie meczyku z browarkiem w ręku. A dziwiłem się trochę czemu tak mało, ale to i tak za dużo.
Jest jeszcze samoocena.
Sędzia piłki kopanej – podwyżka 17%, nauczyciel 4%, naukowiec 4%. Ten kraj jest na dnie
Nie płacz bo sędzia międzynarodowy bierze dziesięć razy więcej niż krajowy.
To już dawno stwierdzono.
Chyba w Piłkarskim Pokerze 🙂
No, Laguna tak mówił.
Co to za porównanie? Nauczyciel w innym kraju też bierze więcej. Chodzi o porównanie zawodów w obrębie gospodarki jednego kraju
ale to w kazdym kraju tak jest-dodaj do tego wolownikow freak fightow czy uczestnikow reality show i masz pelen obraz. caly swiat sie stacza..
A po ile teraz mecz?
Pan Czeslaw zna stare ceny z Lubina i Poznania,pewnie teraz x2
Dobrze, że takie rzeczy są jawne. Moim zdaniem zarobki w każdej firmie powinny być stuprocentowo jawne. Zresztą w niektórych krajach tak właśnie jest.
Stawki wydają się być w porządku. Mało to nie jest, ale odklejenia też nie ma. My akurat mamy dobrych sędziów, w porównaniu do takiej Hiszpanii.
Jawne? A ile kosztuje wydrukowany karny ?
No właśnie. Nieopodatkowana cześć wynagrodzenia też powinna być znana.
To zależy co w danej chwili opłaca się bukom.
w jakich krajach masz kurwa jawne zarobki w prywatnych firmach
Rozumiem ze te podwyzki wywalczyl Michniewicz.
A stawki dla sędziów VAR?
pisze
A fryzjer coś jeszcze dorzuca? 😉
Dorzuca sędziego międzynarodowego czyli puchary, czyli… dulary.
Dlatego tak ważne, żeby się ODPOWIEDNIO i odpowiedzialnie (dobro polskiej piłki!!!)
pokazać w lidze, zwł. na Łazienkowskiej.
Żenujące zarobki. Te kwoty to kwoty brutto i teraz od tego odliczcie sobie hotel, wyżywienie, przejazd czyli paliwo lub bilety PKP i za resztę co zostanie tych ochłapów czerpcie satysfakcję z wykonywanej pracy. Kumple i rodziny sobie grille robią, chodzą do kina a ty cały weekend w rozjazdach. W
piątek wyjeżdżasz na II ligę na drugi koniec Polski za 1500 lub 800(asystent) po odliczeniu wszystkiego zostaje z
500zl głównemu a asystentowi z 200zl (a techniczny dokłada do interesu) przyjedziesz w niedziele nad ranem z II ligi a po południu kolejny mecz, gdzieś w okręgówce lub A klasie i wyzywanie od ku..rew i chu..ji. W poniedziałek na rano do pracy potem trzeba zrobić samoocenę, (jak cię stać to jakiś masaż) powysylać papiery, zrobić trening min 3 razy w tygodniu jednocześnie pracując na cały etat i miej tu jeszcze dzieci. A koparzyny już w III lidze ponad 10tys zarabiają. Jeden mecz w weekend potem wolne odnowa biologiczna brak pracy. I jak tu można mieć szacunek do arbitra jak go własny szef nie szanuje. I wymagania takie, że pomylić się nie możesz nawet z kierunkiem autu przy przebite jeden od drugiego. Gra nie warta świeczki.!
nareszcie glos rozsadku na forum.
ale ze lasyk jeszcze sedziuje na poziomie ekstraklasy to skandal. nigdy nie zapomne jak pozbawil Wisly pucharow w sezonie z brzeczkiem na trenerze. do dzisiaj nie widzialem takiego przekretu…