– Myślę, że w pierwszej połowie graliśmy bardzo dobrą piłkę – tak, jak przeciwko Koronie. Mieliśmy mecz pod całkowitą kontrolą, strzeliliśmy gola. W drugiej odsłonie Zagłębie, które według mnie to niezwykle solidna drużyna, podjęło ryzyko – powiedział Kosta Runjaic po zwycięstwie Legii Warszawa nad Zagłębiem Lubin (2:1).
Warszawianie faktycznie dominowali do przerwy i przewagę potwierdzili golem Wszołka. Po przerwie Muci trafił po dograniu Josue z rzutu wolnego. Ale w ostatnim fragmencie spotkania lubinianie strzelili gola za sprawą Łakomego, a w końcówce starcia to właśnie gospodarze częściej atakowali bramkę rywala. Ostatecznie jednak legioniści dowieźli zwycięstwo do ostatniego gwizdka
– Jestem szczęśliwy z ważnej wygranej, za nami trudny, wymagający mecz. Oba zespoły walczyły do końca. Statystyki, które widziałem po spotkaniu, okazały się naprawdę wysokie. Mam na myśli liczbę przebiegniętych kilometrów, sprinty. Jedna i druga drużyna zostawiła na boisku mnóstwo energii. Sądzę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo – stwierdził Runjaic (cytaty za Legia.net).
Szkoleniowiec warszawian odniósł się też do utraty kontroli nad spotkaniem w ostatnich minutach.
– Jeśli mierzysz się na wyjeździe z tak dobrym zespołem, jak Zagłębie, które ma niezłe indywidualności, to nie jesteś w stanie przez 90 minut utrzymywać się przy piłce przez 65-70 procent. Jak powiedziałem wcześniej, to bardzo ważne zwycięstwo. Znowu jestem szczęśliwy i dumny z drużyny, postępów – powiedział.
Legia udanie weszła w rundę wiosenną i zdobyła komplet punktów w dwóch pierwszych meczach. W najbliższą niedzielę czeka ją domowe spotkanie z Cracovią.
Więcej o Ekstraklasie: