W trakcie trwania turnieju charytatywnego w Ostrzeszowie ramach 31. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej doszło do tragedii, zmarł 46-letni Dariusz Szczepaniak. Był znanym w regionie piłkarzem i wieloletnim trenerem dzieci i młodzieży.

Ostrzeszów to niewielkie miasteczko w województwie w wielkopolskim, gdzie wczoraj w jednej z lokalnych szkół doszło do wielkiej tragedii. Podczas ostatniego meczu jeden z zawodników nagle stracił przytomność. Tą osobą był Dariusz Szczepaniak. Mimo długiej reanimacji nie udało się go uratować.
– Wciąż nie możemy uwierzyć w tę stratę dla całej lokalnej społeczności, a przede wszystkim naszego sportowego środowiska. Był naszym wychowawcą, mentorem piłkarskim i przede wszystkim dobrym kolegą. Swoją pracą ukształtował setki młodych mieszkańców naszego powiatu – napisał burmistrz Ostrzeszowa, Patryk Jędrowiak.
Dariusz Szczepaniak w przeszłości był piłkarzem, który grał w takich klubach jak Victoria Ostrzeszów, KKS Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski, LKS Czarnylas, LKS Jankowy, Centra Ostrów Wielkopolski. Po zakończeniu przygody z piłką zajął się trenowaniem dzieci i młodzieży. W 2009 roku założył swoją szkółkę piłkarską, którą nazwał Akademia Piłkarska Ostrzeszów.
Z powodu tego tragicznego wydarzenia, zaplanowane półkolonie przez AP Ostrzeszów zostały odwołane, a treningi grup trenera Szczepaniaka zostaną wstrzymane do odwołania.
***
We wrześniu 2020 roku na łamach naszego portalu pojawił się reportaż o AP Ostrzeszów. Mieliśmy okazję poznać pana Dariusza Szczepaniaka, który miał zupełnie inne podejście do pracy z dziećmi i młodzieżą niż większość szkółek i akademii w Polsce. Wychodził z założenia, że najważniejsza nie jest sama piłka i treningi, a wychowywanie dzieci poprzez sport.
„Futbol bawi, naucza i wychowuje” – dewiza AP Ostrzeszów
Często takie hasła są rzucane na wiatr i niepodparte dalszymi działaniami, ale fajnie brzmią i są puszczane w eter. W przypadku AP Ostrzeszów tak nie było. Trener Szczepaniak miał zupełnie inne podejście do dzieci. Jego treningi wyglądały inaczej niż w większości szkółek w Polsce. Uczył dzieci poprzez zabawę, ale nie tylko umiejętności stricte piłkarskich, ale również tego, jak powinny zachowywać się w stosunku do kolegów, koleżanek, rodziców, nauczycieli czy trenerów. I przede wszystkim cały czas czas inspirował małych zawodników do tego, żeby uprawiali piłkę nożną.
Zarażał pasją. Uczył dzieci i młodzież, w jaki sposób mogą poprawiać swoje umiejętności i co powinni robić poza treningami, żeby zostać profesjonalnymi piłkarzami. Nie wymagał ciężkiej pracy od nich. Dawał im zadania domowe, ale nie wymagał tego, żeby je wykonywali, ale po każdym treningu doceniał tych, którzy wolny czas poświęcili na jego wykonanie. Przekazem podprogowym pokazywał młodzieży, że dbając o każdy element istotny w tym sporcie i robiąc więcej do innych, mogą zajść daleko.
– Dążymy do tego, żeby chłopak, który u nas gra, był świadomy i sam sobie wyznaczał cele. I to nam się podoba, że nam to wychodzi. Mamy zawodników w wieku młodzika czy trampkarza, z którymi można porozmawiać na te tematy. Z 10-latkiem możesz pogadać o celach sportowych. On mówi np. “chce być piłkarzem i grać. Trenuję, wstaję rano, robię godzinny trening z prowadzenia piłki, który nam trener pokazał”. I to robi systematycznie, a nie raz na jakiś czas. To jest ta świadomość. Nie mówię, że wszyscy chłopcy tacy są, ale większość jest takich, która ma umiejętności i świadomość – mówił nam Dariusz Szczepaniak.
W AP Ostrzeszów istotne jest to wychowywanie poprzez sport. Jak to robią? – Prowadzimy tzw. karty po treningu, które polegają na ocenianiu. Robią to trenerzy. Aczkolwiek to nie polega na ocenie elementów technicznych, tylko na podstawowych tematach – zaangażowanie, grzeczność na zajęciach. Skala ocen jest prosta: 1 albo 0, żeby przekaz dla dzieci był jasny. Gdy był grzeczny otrzymuje 1, a jeśli nie to 0 – tłumaczył nam Dariusz Szczepaniak.
– Jeśli spóźnił się na trening ma 0, a jeżeli przyszedł na czas – 1. Mamy takie cztery pozycje na karcie i je wypełniamy. Robią też to rodzice. To się sprawdza i rodzice wprowadzają to w domu. Na kartę dodają takie pozycje jak: zwroty grzecznościowe, jedzenie owoców i warzyw, higiena osobista, szkoła. I wszystko na zasadzie prostej skali: 1 albo 0. To nie jest kontrola czy ocenianie, a wychowywanie. Hasło naszego klubu brzmi: “Futbol bawi, naucza i wychowuje” – podkreślał.
Jakie wnioski wyciągnęliśmy z wizyty w tej szkółce w 2020 roku? – Szeroko poruszane są tutaj aspekty takie jak edukacja, wychowanie i świadomość. To jest bardzo ważne, cieszy, że na to zwraca się sporą uwagę. I też wiele atrakcji kierowanych jest dla najmłodszych, żeby zachęcić ich do sportu. Piłka nożna to nie tylko trening – można wychowywać i uczyć poprzez sport. Budującym jest dla nas, gdy trenerzy opowiadają nam o nabieranej przez lata przez zawodników świadomości i o tym, że jeżeli chcą zostać w przyszłości piłkarzami – muszą zrobić coś więcej. W Ostrzeszowie więc trenują też w domu, dbają o dietę, odpowiednio się nawadniają, zostają po treningach, aby poprawić jakiś element – czytamy w naszym artykule.
Fot. Facebook/Patryk Jędrowiak
Najazd szurów za 3,2,1. Im sekcja zwlok niepotrzebna. Dostali diagnozę od Dzikiego Trenera, a Dziki Trener po prostu wie…
Dalej próbuj tłumaczyć swoją głupotę w taki pokretny sposob
Spokojnie to tylko objaw poszczepienny Niespodziewanie i Nagle.
Problem w tym głąbie ze nikt nie bedzie dociekał co było przyczyną jego śmierci po przyjeciu szprycy.Jak to mówią Nie Lezy w Interesie Społecznym. Tak jak było wczesniej. Czlowiek chorował na raka od 10 lat ale miał test dodatni to umieral na kowid. . Teraz jest odwrotnie. Od szprycy nigdy nie umierają. Zapewne od 10 lat chorował na serce
dostałeś tyle minusów, bo piszesz narrację, której szury sobie nie życzą 🙂
Tym bardziej że tylko im wolno decydować co jest prawdą, a co nie. 😉
Tacy debile jak ty przyjeli juz 5 dawek szprycy , 4 boostery ,popierdalaja do dzis w kagancach osmarkanych na pyskach ,uszczelinili se okna smołą i pierzem i z utesknieniem czekają kiedy znowu zamkną lasy i cmentarze.No i oczywista ciagle sa na OSTATNIEJ PROSTEJ.Wygrali juz 8 hulajnóg ale chuj tam przyda sie dziewiata
Skoro wiesz co jest prawdą to może napisz. Nie krępuj się.
A jaka jest przyczyna śmierci?
życie
A nie Kostucha?
Nagle
Naglica 😉
[*]
Późno na ten onet wchodzicie Dobruchowski… a czemu źródło nie podane??
A kto w ogóle wchodzi na onet ?
Dobruchowski ….
Znowu na wośpowym spędzie giną ludzie? owsiak zaskoczenia
zaszczep sie
Ile przyjął dawek szczepionki?
Szczepiony ? Ile dawek ?
RIP, wielka szkoda, wartościowy człowiek.
Wielka szkoda.RiP.
ps Niewiarygodne, jakie dzbany dominują na tym portalu. Redakcjo, gratulacje za wyprofilowanie sobie takiego czytelnika.
Przez jakiś czas komentarze były pisane z kont FB… Ale weszło woli mieć w komentarzach porno, debila – potomka prusaka czy innego robala i dzieciaki z piaskownicy, dla których jedynym celem egzystencji jest pokazać, jak bardzo nie lubią danego klubu… Nawet, gdy w artykule nie ma o nim ani słowa
chętnie bym przeczytał… ale jakaś uczelnia zażyczyła sobie wiedzieć, z jakiego urządzenia korzystam do przeglądania strony… jasne – mogę włączyć adblocka… mogę też olać stronkę z takimi reklamami…
Owsik wykancza
„Jeśli spóźnił się na trening ma 0, a jeżeli przyszedł na czas – 1. Mamy takie cztery pozycje na karcie i je wypełniamy. Robią też to rodzice. To się sprawdza i rodzice wprowadzają to w domu. Na kartę dodają takie pozycje jak: zwroty grzecznościowe, jedzenie owoców i warzyw, higiena osobista, szkoła. I wszystko na zasadzie prostej skali: 1 albo 0. To nie jest kontrola czy ocenianie, a wychowywanie. Hasło naszego klubu brzmi: “Futbol bawi, naucza i wychowuje” i tak właśnie od najmłodszego uczy się orwella.
nie stary, ten sposób wychowania to odpowiedź na ogłupienie płynące z sieci. zapytaj młodych kto z nich czyta w ogóle jakieś książki, nie tam zaraz Orwella? nikt? a może coś czytają? odpowiedź :MEMY !! zwykłe, wszędzie publikowane memy stały się juz dawno źródłem humoru, wiedzy (sic!!) oraz wyrażania opinii i stylem zycia … nie słowa, a obrazki z jednym słowem, często napisane z błędem. konkluzja jest taka, że my jako społeczność po prostu cofamy się w rozwoju i głównie chodzi o pokolenie milenials+, oni za 20-30 lat będą nami rządzić, będą ustalać reguły życia i tworzyć przepisy, to straszne, więc może dlatego na tym juz etapie wychowania większość z nich potrzebuje zer i jedynek do poprawnego funkcjonowania? modne słowo ostatnio to „przebodźcowanie”, w dalszej kolejności ogłupienie i otępienie, no jakoś z tego trzeba wyjść potem, najlepiej jest prostymi komendami TAK lub NIE, CHODŹ, SIAD – niestety, trzeba jak do psa w skrajnych przypadkach.. ty piszesz o Orwellu, a wielu z nich myśli, że to napój energetyczny.
odpowiednikiem albo przedłużeniem memów, tylko bardziej rozbudowanym jest np. TikTok i krótkie śmieszne lub poważne filmiki, ile prawd życiowych młodzi z tego czerpią? moja córka (20) co jakiś czas mnie zaskakuje pytaniami np. czy ziemia jest płaska? skąd takie pytanie córko? Tato, na tiktoku mówili, cały film widziałam.. a ile trwał ten film córko? AŻ 4 MINUTY !!! dalej poleciała dyskusja na temat przyciągania ziemskiego, Newtona, tysiącach lat doświadczeń setek mądrych ludzi itd, co skwitowała 'A skąd wiesz czy oni mówili prawdę? ktoś to udowodnił? a może to spisek? bo na filmiku z TikToka wszystko wyjaśnili… i w takich chwilach uważam, że internet to był jednak duży błąd ludzkości, bo to sie na nas już zaczyna mścić
Na pewno nie zaszczepiony jak już kilkadziesiąt tysięcy sportowców którzy odeszli
Sport to zdrowie buhahahahhaa