Reklama

Moje typy: mistrzem Raków, spada Miedź, Korona i Zagłębie

redakcja

Autor:redakcja

27 stycznia 2023, 13:06 • 3 min czytania 31 komentarzy

Dzisiaj wraca Ekstraklasa. No trudno. Choć z drugiej strony fajnie, bo po okresie ogórkowym, kiedy dziennikarze codziennie podrzucali nowego „kandydata” na selekcjonera reprezentacji Polski, będzie można zobaczyć coś naprawdę, a nie tylko to, co podpowiedziała wyobraźnia jednego czy drugiego. Natomiast – by pasjonować się naszą ligą, też trzeba mieć wyobraźnię.

Moje typy: mistrzem Raków, spada Miedź, Korona i Zagłębie

Okej, jak obstawiam tę wiosnę? Tak jak już mówiłem wszędzie, Raków zostanie mistrzem Polski. Za dużo się tam zgadza, by w Częstochowie znów mieli zesrać się metr przed kiblem. Nie osłabili się, powiedzmy, że wzmocnili – albo uzupełnili kadrę – i musi być dobrze. Taka gra jak na jesień wystarczy im do tytułu. Nic nie wskazuje, by miało być gorzej.

Jeszcze gdyby rywale za plecami Rakowa poszli all in na rynku transferowym. Jednak nie, nie mówimy nawet o delikatnym sprawdzeniu flopa. Legia bierze Pekharta, który odkąd odszedł z Warszawy, strzelił dwa gole. Lech ściągnął bramkarza, brawo, po kontuzji wraca Salamon. Widzew nie szalał, bo za co, najmocniej poszła Pogoń, uzupełniając dziury w tyłach, ale to wszystko naprawdę nie wystarczy.

Jeśli ktoś chciał rzucić wyzwanie Rakowowi, to musiał pójść grubo, a nie poszedł nikt. Jeszcze gdyby ta przewaga Rakowa wynosiłaby dwa punkty, trzy, okej… Ale tu jest co najmniej dziewięć. Ktoś powie – a może jeszcze w lutym będą wzmocnienia. Sorry, za późno. Zanim nawet kozak zorientuje się, co tu jest grane (inna sprawa, że w żadnego kozaka nie wierzę), pociąg odjedzie.

Reklama

Gdyby ktoś chciał walczyć z Rakowem o mistrzostwo, musiałby przystępować uzbrojony do ligi po zęby. A tak nie jest.

Co do pucharów – dla mnie Lech, Legia, Pogoń. Widzew odpadnie, nie wytrzyma tempa, Pogoń ogarnie tyły i wskoczy wyżej, Lech jak poleci z Europy to z tą paczką też będzie mocny. Oczywiście pozostaje kwestia Pucharu Polski, lecz dublet dla Rakowa to nie jest sci-fi.

Wychodzi więc, że najciekawiej będzie na dole tabeli, bo tak już u nas jest – najlepsi jesteśmy słabością. Doceniam Miedź, ale, cholera, co tam jest za terminarzyk – Radomiak to prościzna, jednak potem mają dwa razy Lecha i upierdliwą Wartę na wyjeździe. No można dostać dobrze po głowie i się nie odkręcić. Jeśli to przetrwają: utrzymają się. Jeśli nie – polecą. Na razie więc wrzucam ich do tego drugiego worka.

Spadnie też Korona. Wzięła Kwietnia, dajcie spokój.

Trzeciego spadkowicza widzę w Zagłębiu Lubin. Jasne, mówi się, że Fornalik ma lepsze wiosny niż jesienie, ale to już nie jest Piast Gliwice. To jest Zagłębie, drużyna wiecznie leniwa, wiecznie średnia, wiecznie nudna. Tak jak doceniam warsztat Fornalika, tak trudno będzie mu w ciągu jednego okresu przygotowawczego zmienić wszystko u Miedziowych. Naprawdę może się to skończyć spadkiem i dopiero wtedy kapitalną przebudową. Zresztą zbiera się w Lubinie na spadek od dawna. A jak tak się zbiera i zbiera, to czasem lubi przyjść w najmniej nieoczekiwanym momencie.

Choć nie wykluczałbym też spadku Lechii, bo w Gdańsku robią autentycznie wszystko, żeby spaść. Grać nie ma Kałuziński, bo nie chce przedłużyć kontraktu. Patologia. Ciekawe czy Kownacki, który nie przedłuża w Fortunie, nie będzie tam grał. Coś mi mówi, że będzie. A w Gdańsku się nie da. No, ale jak wolą spaść bez Kałuzińskiego niż utrzymać się z nim, to droga wolna. Nie takie pomysły Mandziara z Żelemem mieli.

Reklama

Cóż, życzę widzom udanej wiosny. To tylko 17 kolejek. Damy radę.

WOJCIECH KOWALCZYK

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Najnowsze

Polecane

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
2
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Felietony i blogi

EURO 2024

Pracował dwa dni w Niecieczy, teraz pojedzie na Euro. Wielki sukces Probierza

Patryk Fabisiak
0
Pracował dwa dni w Niecieczy, teraz pojedzie na Euro. Wielki sukces Probierza
Felietony i blogi

Futbol w dobie późnego kapitalizmu – czyli jak firma ubezpieczeniowa z Miami szturmuje piłkarskie salony?

redakcja
7
Futbol w dobie późnego kapitalizmu – czyli jak firma ubezpieczeniowa z Miami szturmuje piłkarskie salony?

Komentarze

31 komentarzy

Loading...