Arsenal jest bardzo aktywny podczas zimowego okienka transferowego. Kanonierzy wciąż szukają sposobu na wzmocnienie drużyny. Tym razem na szczycie listy życzeń londyńskiego klubu znalazł się Moises Caicedo.
21-latek od lutego 2021 roku – z przerwą na wypożyczenie do ligi belgijskiej – jest zawodnikiem Brighton. Ekwadorczyk rozegrał w tym sezonie dla „Mew” dwadzieścia jeden spotkań, zdobył jedną bramkę i zaliczył jedną asystę. Pomocnik z Ameryki Południowej chwalony jest za swoje występy. Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że Moises Caicedo trafi do lepszego klubu i niebawem jego transfer może stać się faktem.
Fabrizio Romano przekazał, że Chelsea złożyła już ofertę w wysokości 55 milionów funtów, ale obecny pracodawca Moisesa Caicedo ją odrzucił. Teraz do walki o zawodnika dołączył Arsenal i zaproponował aż 60 milionów funtów. Według informacji Włocha negocjacje wchodzą już w decydującą fazę. Warto dodać, że kluby mają czas do wtorku, ponieważ to wtedy zamyka się w Anglii okno transferowe. Portal Transfermark.de wycenia Moisesa Caicedo na 38 milionów funtów.
EXCLUSIVE: Arsenal have submitted £60m bid to sign Moises Caicedo as new midfielder 🚨⚪️🔴 #AFC
Chelsea had £55m verbal proposal rejected this January as Brighton hope to keep the player — but Arsenal are now pushing.
Negotiations enter into key stages for Caicedo’s future. pic.twitter.com/WZp3RKRdbx
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 27, 2023
Czytaj więcej o Premier League:
- Kolejna bolesna lekcja Franka Lamparda
- Co ma Laos do Kiwiora? Jak Arsenal znalazł Polaka i kiedy da mu szansę
- Bednarek znów w miejscu, z którego latem chciał odejść za wszelką cenę
- Casemiro, Eriksen i Fred. Trio, które odmieniło United
Fot. Newspix