Dawid Kownacki kilka tygodni temu zapowiedział oficjalnie, że nie przedłuży wygasającego w czerwcu kontraktu z Fortuną Duesseldorf. Klub nie zamierza jednak sprzedać go w zimowym oknie.
– Obiecałem trenerowi, zespołowi i działowi sportowemu, że dam z siebie wszystko do ostatniego dnia. Każdy, kto mnie zna, wie, że może polegać na mnie w stu procentach – zapowiedział na łamach „Bilda” Dawid Kownacki.
Napastnik Fortuny Duesseldorf latem będzie mógł za darmo przejść do dowolnego klubu. Nie może narzekać na brak ofert. Już teraz chciały go sprowadzić ekipy Bundesligi jak Borussia Moenchengladbach czy Mainz, lecz weto postawiły władze F95. Polski snajper ma wypełnić kontrakt w Duesseldorfie, a następnie odejdzie z niego z kartą na ręku.
W tym sezonie Kownacki wystąpił 19 meczach. Zdobył w nich siedem bramek i zanotował tyle samo asyst. Już w piątek powróci do gry po przerwie zimowej. Fortuna, której barwy reprezentuje również Michał Karbownik, zmierzy się z Magdeburgiem.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Kontuzje, olewanie treningów i konflikt rodzinny. Gio Reyna wraca do gry po turbulencjach
- Ani Barcelona, ani West Ham, Juranović blisko Unionu. Co go tam czeka?
- Co z Kamińskim i Góralskim? Kto będzie rewelacją? Bundesliga: czas, start!
Fot. Newspix