Reklama

14 punktów Sochana nie uchroniło San Antonio Spurs przed porażką

redakcja

Autor:redakcja

26 stycznia 2023, 07:42 • 2 min czytania 12 komentarzy

Jeremy Sochan w ostatnich dniach zadziwia regularnością. Nasz rodzynek w NBA w czterech poprzednich spotkaniach zdobywał odpowiednio 15, 16, 16 i 18 punktów. Jak na pierwszoroczniaka, to bardzo dobre liczby, chociaż przełożyły się one na zaledwie jedno zwycięstwo San Antonio Spurs – z Brooklyn Nets, którzy zagrali bez swoich liderów, Kevina Duranta i Kyrie Irvinga. Tym razem Ostrogi mierzyły się z sąsiadami w tabeli Konferencji Zachodniej – Los Angeles Lakers. Wprawdzie obecny sezon w wykonaniu Jeziorowców nie należy do udanych, lecz LeBron James i spółka zdołali ograć zespół Polaka 113:104.

14 punktów Sochana nie uchroniło San Antonio Spurs przed porażką

Trener Gregg Popovich po dzisiejszym meczu zapewne nie będzie miał większych pretensji do Sochana. Jeremy przedłużył swoją passę dwucyfrowej zdobyczy punktowej do pięciu spotkań. Mecz z Lakersami zakończył mając na koncie 14 punktów, do których dorzucił 7 zbiórek i 3 asysty. Jak na 27 minut spędzonych na parkiecie, to kolejny bardzo solidny występ. Doprawdy warto docenić regularność, którą Polak prezentuje w ostatnich spotkaniach. W końcu mówimy o koszykarzu, który gra swój pierwszy sezon w NBA.

Niestety, i tym razem dobra postawa Sochana nie przyczyniła się do wygranej San Antonio Spurs. Choć trzeba przyznać, że Ostrogi postraszyły Los Angeles Lakers. Pierwszą kwartę przyjezdni wygrali 30:25, a po trzeciej wciąż prowadzili jednym punktem (82:81). Ale w ostatniej części meczu LeBron James i spółka wzięli się do roboty. Jeden z najlepszych koszykarzy w historii był o krok od triple-double. Spotkanie zakończył z dorobkiem 20 punktów, 11 asyst i 9 zbiórek. Oczko więcej od Jamesa rzucił Anthony Davis.

Reklama

Koszykarze San Antonio Spurs zabawią w LA do jutra. Ich następnym rywalem będzie derbowy rywal Lakersów – zespół Los Angeles Clippers.

Fot. Newspix

Najnowsze

Koszykówka

EURO 2024

Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Piotr Rzepecki
7
Świerczewski: Zatrudnienie Santosa było błędem, a zwolnienie Michniewicza pomyłką

Komentarze

12 komentarzy

Loading...