Trwają poszukiwania nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Głos na ten temat postanowił zabrać minister sportu Kamil Bortniczuk, który przyznaje, że był zwolennikiem pozostawienia na tym stanowisku Czesława Michniewicza.
– Moja prywatna ocena od początku była dość jasna – albo pozostawiłbym na stanowisku Czesława Michniewicza, który przecież osiągnął postawiony przed nim cel, albo ściągnął na to stanowisko uznanego trenera z zagranicy. Moim zdaniem nie ma co oszczędzać, zwłaszcza że kto jak kto, ale PZPN nie ma problemu ze zbudowaniem budżetu, który pozwoli na ściągnięcie bardzo dobrego specjalisty. Jako minister sportu w żaden sposób nie ingeruję jednak w ten proces, bo to kompetencja PZPN – przyznał Bortniczuk w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.
– Jeśli uznaliśmy, że nie ma sensu zostawiać Michniewicza, to czas postawić na trenera z doświadczeniem w pracy z reprezentacją. Najlepiej takiego, który ma uznane nazwisko i udowodnił, że potrafi poprowadzić swoje drużyny do sukcesów – dodał minister.
Nazwisko nowego selekcjonera powinniśmy poznać jeszcze w tym miesiącu. Z informacji wypływających z PZPN wynika, że na ten moment w grze pozostało trzech kandydatów – jeden polski i dwóch zagranicznych.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski: