W rozmowie z portalem hej.mielec.pl prezes Stali Mielec Jacek Klimek opowiedział m.in. o aktualnym zadłużeniu klubu i sytuacji Saida Hamulicia, który prawdopodobnie opuści zimą biało-niebieskich.
– Gdy przychodziłem nasze zadłużenie wynosiło siedem milionów. Kilka trupów z szafy wypadło. Uporządkowaliśmy to i obecnie nasz dług to już 1,8 mln. Pojawiło się światełko w tunelu, że uda się to spłacić nawet w przyszłym roku – wyjaśnił prezes Stali Mielec Jacek Klimek w wywiadzie dla portalu hej.mielec.pl.
Biało-niebiescy po rundzie jesiennej zajmują siódme miejsce. Do podium tracą tylko dwa punkty, ale na Podkarpaciu myśli się głównie o utrzymaniu. Taki jest cel na wiosnę. – Chciałbym się jak najszybciej utrzymać w Ekstraklasie i zająć co najmniej dziesiąte miejsce. To tyle, ile chodzi o pragmatyzm. Naszym marzeniem jest zajęcie pozycji wyższej niż szóste, co pozwoli klubowi i piłkarzom zarobić sporo pieniędzy. Myślami do europejskich pucharów nie wybiegamy – dodał Klimek.
Nie będzie o to łatwo bowiem zimą z Mielca odejdzie prawdopodobnie najlepszy strzelec i piłkarz Stali – Said Hamulic. Jego transfer nie jest jeszcze przesądzony, ale Holendra będzie bardzo trudno zatrzymać przy Solskiego. – Said jest rozchwytywany w Europie. Codziennie negocjujemy jego transfer, nawet dziś odmówiłem klubowi z Francji. Chcielibyśmy go zatrzymać, ale to nie będzie łatwe, tym bardziej, że patrząc na Saida widać, że od czasu do czasu myślami znajduje się już w innych miejscach. Oczekujemy za niego 2,5 mln euro i obecnie otrzymaliśmy jedną taką ofertę, która być może niebawem ujrzy światło dzienne. Nie wszystko trafi jednak do nas, bo musimy zapłacić jeszcze jedną ratę do jego poprzedniego klubu z Litwy, a dodatkowo 30% całej sumy trafi również w to miejsce. Dodając do tego podatek, wyjdzie ok. miliona euro zysku – zakończył prezes.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Jean Carlos Silva przechodzi do Rakowa. Kwota? 200-300 tys. euro
- Kovacević, Lopez, Tudor – Raków umie zatrzymać swoje gwiazdy
- Trela: Ciepła woda w kranie. Czy Waldemar Fornalik rozpali ogień w Zagłębiu Lubin?
Fot. Newspix