Miroslav Klose, Gerd Mueller, Pele, Ronaldo i — od półfinału mundialu w Katarze — Lionel Messi. Argentyńczyk został czwartym piłkarzem w historii mistrzostw świata, który na najważniejszym turnieju piłkarskim wypracował 19 bramek. Jeśli w finale zanotuje gola lub asystę, zostanie samodzielnym liderem tego zestawienia.
Potencjalny król strzelców Mistrzostw Świata w Katarze — pięć goli, które Leo Messi zdobył na drodze do finału, sprawia, że na konto Argentyńczyka może wpaść ta wyjątkowa nagroda. Jednocześnie lider Albicelestes jest także liderem klasyfikacji kanadyjskiej katarskiego mundialu: do pięciu bramek dorzucił trzy asysty i zdystansował konkurencję. Osiem wypracowanych goli pozwoliło Messiemu zaliczyć spory awans w zestawieniu najlepszych piłkarzy w historii mistrzostw świata. Czy raczej: najbardziej efektywnych. Przed startem imprezy na Bliskim Wschodzie klasyfikacja generalna wyglądała tak:
- Miroslav Klose, Gerd Mueller, Pele, Ronaldo – 19
- Grzegorz Lato, Uwe Seeler – 17
- Thomas Mueller, Diego Maradona – 16
Teraz jednak książki do historii trzeba napisać na nowo, przynajmniej w tym fragmencie. Lionel Messi może zostać najwybitniejszym zawodnikiem w historii mistrzostw świata, nawet jeśli w finale Argentyńczykom powinie się noga.
19 – bramek i asyst na mistrzostwach świata zanotował Lionel Messi
Sam występ Messiego w finale da mu pierwszy bilet do nieśmiertelności. Kiedy zabrzmi pierwszy gwizdek arbitra — oby był to Szymon Marciniak — kapitan reprezentacji Argentyny zostanie piłkarzem z największą liczbą występów w historii mistrzostw świata. Na ten moment tronu wciąż trzyma się Lothar Mattheus, który tak jak Leo na mundialach zagrał 25 razy. Kwestia bramek i asyst jest oczywiście bardziej skomplikowana, bo o nie nie jest tak łatwo. Nawet jeśli nazywasz się Messi. Najlepiej świadczy o tym fakt, że w 2010 roku, gdy Argentyńczyk pojechał na swój drugi turniej w karierze, udało mu się zaliczyć tylko jeden udział przy bramce — w meczu z Meksykiem. Na pierwszej imprezie także błysnął tylko raz: zdobywając bramkę i zaliczając asystę w starciu z Serbią i Czarnogórą.
Dopiero na trzech kolejnych turniejach Lionel Messi zaczął zbierać bramki i asysty na dobre, szczególnie brylując w Katarze, gdzie jedynie w starciu z Polską nie udało mu się dopisać do CV gola lub ostatniego podania. A jak dobrze wiemy, największy udział miał w tym Wojciech Szczęsny, który obronił wykonywany przez Messiego rzut karny (który, to inna sprawa, sam sprokurował). Bilans piłkarza PSG w rozłożeniu na „ofiary” wygląda tak:
- Nigeria – 3 (3+0)
- Meksyk – 3 (1+2)
- Serbia i Czarnogóra – 2 (1+1)
- Chorwacja – 2 (1+1)
- Holandia – 2 (1+1)
- Francja – 2 (0+2)
- Bośnia i Hercegowina – 1 (1+0)
- Iran – 1 (1+0)
- Arabia Saudyjska – 1 (1+0)
- Australia – 1 (1+0)
- Szwajcaria – 1 (0+1)
Trzy bramki Argentyńczyka na mundialach to trafienia z rzutów karnych, natomiast aż cztery to bramki zdobyte po strzałach z dystansu. Cztery razy gole dla Albicelestes padały po zagraniach Messiego sprzed pola karnego rywala.
11 – goli wypracował Antoine Griezmann na mistrzostwach świata
Jeśli w finale Mistrzostw Świata w Katarze spotkają się Antoine Griezmann i Leo Messi, dojdzie do pojedynku dwóch „big tournament players”. Francuz w ogólnym rozrachunku nie może się stawiać w jednym rzędzie z Messim, jednak gdy przychodzi co do czego i trzeba poprowadzić „Trójkolorowych” do boju, zamienia się w absolutnego fenomena. Wystarczy wspomnieć, że na mundialach i EURO wypracował już 20 bramek (gole plus asysty) dla Francuzów, z czego 14 to trafienia w fazie pucharowej. Jeśli wyciągniemy poza nawias same mistrzostwa świata, Griezmann jest na drodze do dołączenia do wymienionego wyżej panteonu najbardziej produktywnych gwiazd:
- 17 występów
- 4 gole
- 7 asyst
31-latkowi może zabraknąć czasu na dogonienie ścisłej czołówki, ale nie zmienia to faktu, że sukcesów reprezentacji Francji nie byłoby bez jego trafień i ostatnich podań. W 2018 roku napoczął Argentynę w 1/8 finału, miał udział przy obydwu golach w ćwierćfinale, wypracował jedyne trafienie w półfinale i trzy z czterech goli w finale. Teraz natomiast dwukrotnie asystował w ćwierćfinałowym starciu z Anglią. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko bramki i asysty w fazie pucharowej mistrzostw świata, Griezmann idzie łeb w łeb z Argentyńczykiem. Wyprzedza ich jedynie Ronaldo.
- Ronaldo – 10 (8+2)
- Antoine Griezmann, Leo Messi – 9 (obaj 3+6)
- Miroslav Klose, Kylian Mbappe – 7 (obaj 5+2)
1 – bramkę straciła reprezentacja Maroka pod wodzą Walida Regraguiego
Walid Regragui to człowiek, który niemal całą karierę piłkarską spędził we Francji. Kiedy akurat się z niej wychylił i trafił do Racingu Santander, spotkał tam Lionela Scaloniego, z którym za moment może się zmierzyć w finale mistrzostw świata. Kariera trenerska marokańskiego szkoleniowca była już jednak związana głównie z krajem, z którego pochodzi. Zaczynał jako asystent trenera reprezentacji Maroka, później trafił do tamtejszej ligi. W rozgrywkach, które uchodzą za jedne z najlepszych w Afryce, Regragui odniósł parę sukcesów.
- 21/22 – 1. (Wydad Casablanca)
- 18/19 – 9. (FUS Rabat)
- 17/18 – 4. (FUS)
- 16/17 – 7. (FUS)
- 15/16 – 1. (FUS)
- 14/15 – 5. (FUS)
Wydad, czyli najbardziej utytułowany klub w Maroku (22 mistrzostwa, 12 wicemistrzostw), osiągnął dzięki niemu trzeci finał w afrykańskiej Lidze Mistrzów w ciągu pięciu lat — i po raz drugi był to finał zwycięski. Niezależnie od tego, czy mówimy o kontynentalnych, czy krajowych rozgrywkach, drużyny prowadzone przez Walida Regraguiego zawsze wyróżniała defensywa.
- 21/22 – 0,8 traconych goli/mecz
- 18/19 – 0,83
- 17/18 – 0,87
- 16/17 – 1,07
- 15/16 – 0,7
- 14/15 – 0,83
Sukces Wydad Casablanca w afrykańskiej Lidze Mistrzów wiązał się z jeszcze lepszą średnią traconych bramek – 0,69. Nic dziwnego, że Maroko pod jego wodzą zachowało siedem czystych kont w ośmiu spotkaniach.
***
Sprawdź, ile możesz wygrać w Lotto! Aktualne kumulacje znajdziecie na www.lotto.pl!
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA 2022:
- Maroko a sprawa arabska
- Sofyan Amrabat – człowiek z misją. Sylwetka lidera Maroka
- Dlaczego Maroko broni tak dobrze?
- Mistrzostwa wewnątrzfrancuskie. Jak szkoli Francja?
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix